"Kopalnia bitcoinów" w fabryce amfetaminy
Dzisiejszy rajd policji na fabrykę amfetaminy przyniósł nieoczekiwane odkrycie. Na miejscu znajdowała się nie tylko fabryka narkotyków ale i kopalnia kryptowalut.
Jak informuje Radio ZET w fabryce amfetaminy, którą zamknęła dziś policja znajdowała się też tzw. kopalnia bitcoinów. O ile policja z zadowoleniem wypowiada się na temat zamknięcia fabryki o tyle chwilowo nie komentuje sprawy z bitcoinami.
W piwnicy jednego z budynków w podwarszawskich Łomiankach znajdowała się zarówno fabryka narkotyków jak i sprzęt informatyczny wysokiej jakości.
Jak czytamy na stronie radia komputery służyły do łamania hasła kryptowaluty co potocznie nazywane jest „kopaniem bitcoinów”. Wskutek tego przestępcy uzyskiwali nowe kryptowaluty a także prowizje z opłat za dokonywane w nich transakcje. Jak podkreśla w rozmowie z radiem Krzysztof Liedel, ekspert ds. przestępczości:
To pierwszy w kraju przypadek, że przestępcy z narkotyków finansują wyrafinowaną przestępczość internetową.
Twitter/ Radio ZET/ as/