Informacje

gaz / autor: pixabay
gaz / autor: pixabay

Naimski prezentuje "Baltic Pipe" w Waszyngtonie

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 26 września 2018, 08:03

  • 0
  • Powiększ tekst

Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski podczas wtorkowego wystąpienia na spotkaniu Fundacji Jamestown w Waszyngtonie przedstawił znaczenie planowanego gazociągu „Baltic Pipe” dla potrzeb energetycznych Polski i państw regionu Morza Bałtyckiego.

Piotr Naimski podczas prezentacji polskiej strategii zróżnicowania dostaw energii w Waszyngtonie zwrócił uwagę, że tego samego dnia we wtorek prezydent USA Donald Trump na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku wskazał na Polskę jako na „przywódcę poczynań, zmierzających do zróżnicowania źródeł energii”.

Minister Naimski w rozmowie z PAP stwierdził, że poparcie prezydenta USA dla polskiej strategii ma duże znaczenie szczególnie dlatego, że „prezydent Trump wskazał, że +Baltic Pipe+ połączy gazoport w Świnoujściu z norweskimi złożami na Morzu Północnym, zatem ma znaczenie dla całego regionu Morza Bałtyckiego, a nie tylko dla Polski”.

Minister podczas spotkania zorganizowanego przez prywatną Fundację Jamestown w prestiżowym University Club (Klubu Uniwersyteckiego) po raz kolejny zwrócił uwagę na zagrożenia, jakie dla bezpieczeństwa i jedności Europy stanowi planowana przez Rosję i Niemcy budowa gazociągu Nord Stream 2.

Nord Stream 2 zagraża spójności Zachodu i trwałości sojuszu transatlantyckiego - powiedział polski minister podczas spotkania, w którym uczestniczyli m.in. przedstawiciele Departamentu Stanu i resortu energii rządu amerykańskiego.

Zapytany czy jego argumenty trafiają na podatny grunt, Naimski odparł, że prezentacje takie „są przede wszystkim okazją, aby dostarczyć osobom, które podzielają polskie obawy związane z projektem Nord Stream 2, dodatkowych argumentów do przekonania innych o zagrożeniach związanych z budową tego projektu.”

Budowa Baltic Pipe (Korytarz Bałtycki) - gazociągu, który pod Morzem Bałtyckim połączy gazoport im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu z duńską siecią gazowniczą i złożami gazu naturalnego w należącym do Norwegii szelfie Morza Północnego, rozpocznie się w roku 2020 i zakończy w roku 2022.

Planowane zakończenie budowy zbiega się z upłynięciem ważności umowy o dostawach gazu naturalnego, jaki Polska podpisała z Gazpromem. Planowane oddanie do użytku gazociągu Baltic Pipe w roku 2022 zbiega się także z przewidywanym rozpoczęciem dostaw amerykańskiego skroplonego gazu naturalnego (LNG) przez dwie amerykańskie firmy, VentureGlobal LNG oraz Port Arthur LNG, na podstawie długoterminowych kontraktów zawartych przez polską spółkę PGNiG w styczniu bieżącego roku.

Planowany gazociąg ze złóż w norweskim szelfie Morza Północnego do gazoportu w Świnoujściu wraz ze zwiększeniem zdolności gromadzenia gazu LNG w gazoporcie w Świnoujściu - jak wyjaśnił Piotr Naimski, jest częścią projektu „Northern Gate” („Brama Północy”) - budowy strategicznej infrastruktury pozwalającej na przesyłanie gazu z gazoportu w Świnoujściu na południe Europy.

Podczas prezentacji projektu Northern Gate ministrowi Naimskiemu towarzyszył m.in. Tomasz Stępień, prezes Gaz-System S.A., strategicznej spółki skarbu państwa, odpowiedzialnej za budowę gazociągu „Baltic Pipe”. Stępień podkreślił, że Gaz-System zgromadził wszystkie konieczne pozwolenia i kapitał konieczny do rozpoczęcia budowy „Baltic Pipe”.

W grudniu spodziewamy się podpisać ostatnią umowę - powiedział Stępień.

(PAP)

Powiązane tematy

Komentarze