Informacje

Budowa / autor: Pixabay
Budowa / autor: Pixabay

Spada sprzedaż giełdowym deweloperom

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 12 października 2018, 09:20

  • 0
  • Powiększ tekst

W ciągu III kwartałów 2018 roku deweloperzy giełdowi sprzedali blisko 9 proc. mniej mieszkań niż w tym samym czasie ub.r. - powiedział ekspert portalu RynekPierwotny.pl Jarosław Jędrzyński.

Łączny wynik sprzedaży mieszkań 19 spółek notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych wyniósł w III kwartale 6 tys. 14 lokali, a więc nieco ponad jedną piątą mniej (20,5 proc.) licząc rok do roku - podał Jędrzyński. Deweloperzy sprzedali w trzecim kwartale 2017 roku 7 tys. 561 mieszkań.

Z kolei od stycznia do września br. prezentowana grupa spółek zakontraktowała 19,4 tys. lokali, co oznacza wynik o 8,9 proc. słabszy od zanotowanego w analogicznym okresie 2017 roku - policzył ekspert. W ub. roku w tym czasie sprzedano 21 tys. 325 lokali.

Analiza portalu RynekPierwotny.pl pokazuje, że zaledwie trzy spółki - Viktoria Dom, Lokum Deweloper i Murapol - zakomunikowały dodatnią dynamikę rok do roku w obu prezentowanych wariantach. Największy wzrost zanotowała Viktoria Dom, która w III kwartale 2018 roku sprzedała 332 mieszkania (wobec 172 w tym samym czasie ub. roku).

Jak przypomniał Jędrzyński, spadki statystyk sprzedaży po drugim kwartale br. wyniosły rok do roku 11,3 proc. (porównanie w II kwartału 2018 do tego samego okresu 2017).

To zdecydowanie niepokojąca akceleracja, potwierdzająca rozwojowy charakter koniunkturalnego przesilenia na pierwotnym rynku mieszkaniowym - podał ekspert.

Według portalu RynekPierwotny.pl scenariusz końca boomu na pierwotnym rynku mieszkaniowym najprawdopodobniej wreszcie się zmaterializował.

Wyniki sprzedażowe deweloperów mieszkaniowych w ostatnich kwartałach zdecydowanie wskazywały na stan rynku o koniunkturze rozgrzanej do czerwoności” - powiedział ekspert. Taka sytuacja musiała w pewnym momencie doprowadzić do +przegrzania+, czyli innymi słowy rynkowego przesilenia. Jego następstwa, choć bardzo trudne do dokładnego przewidzenia, nie rysują się na dziś dzień w specjalnie dramatycznych barwach. Należy oczekiwać raczej powrotu do normalności, aniżeli czegoś w rodzaju totalnego załamania koniunktury - podał ekspert.

Jak zauważył Jędrzyński, „prawdopodobnie główną przyczyną bieżących spadków wolumenów sprzedaży nowych mieszkań jest ponadprzeciętny wzrost ich cen w ostatnich miesiącach”.

Trudno więc sobie wyobrazić utrzymanie podobnego trendu zwłaszcza w dłuższej perspektywie. Należy wiec oczekiwać najpierw wyhamowania zwyżek, a następnie mniejszej lub większej korekty - podsumował Jędrzyński.

Jak informuje GUS, od stycznia do sierpnia 2018 r. rozpoczęto budowę 154 tys. 495 mieszkań, tj. o 7,4 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. W tym czasie oddano do użytkowania 114 tys. 802 mieszkania, tj. o 4,3 proc. więcej niż przed rokiem.

Deweloperzy oddali do użytkowania 68 tys. 495 mieszkań, a inwestorzy indywidualni 43 tys. 531 mieszkań (odpowiednio o 8,1 proc. i 0,2 proc. więcej niż od stycznia do sierpnia ub. roku). W ramach tych form budownictwa wybudowano łącznie 97,6 proc. ogółu mieszkań oddanych do użytkowania w okresie ośmiu miesięcy 2018 r., z czego deweloperzy wybudowali 59,7 proc., a inwestorzy indywidualni 37,9 proc. mieszkań.

Mniej mieszkań niż przed rokiem oddano do użytkowania w budownictwie spółdzielczym (1 tys. 289 wobec 1 tys. 357) oraz społecznym czynszowym (651 mieszkań wobec 1 tys. 093), natomiast więcej w komunalnym (751 mieszkań wobec 701) i zakładowym (85 mieszkań wobec 62).

Jak informuje GUS od stycznia do sierpnia 2018 r. z liczby 154 tys. 495 mieszkań, których budowę rozpoczęto, deweloperzy rozpoczęli budowę 89 tys. 113 mieszkań, a inwestorzy indywidualni 61 tys. 613 mieszkań.

Więcej mieszkań, których budowę rozpoczęto (w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku) odnotowano w budownictwie spółdzielczym (1 tys. 709 mieszkań wobec 1 tys. 641) oraz w pozostałych formach budownictwa (2 tys. 060 mieszkań wobec 1 tys. 759).

SzSz(PAP)

Powiązane tematy

Komentarze