Informacje

Awans Polski

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 17 października 2018, 15:15

  • 1
  • Powiększ tekst

Polska jest od niedawna zaliczana do rynków rozwiniętych, a w perspektywie dekady mamy znaleźć się w gronie krajów o najsilniejszej gospodarce na świecie.

Decyzję o awansowaniu Polski z grupy rynków rozwijających się do rozwiniętych podjęła agencji FTSE Russell i ma to ogromne znaczenie przede wszystkim makroekonomiczne. Oznacza bowiem większą stabilizację rynku kapitałowego i walutowego, gdyż rynki wschodzące – do których jeszcze miesiąc temu byliśmy zaliczani – są najbardziej narażone zwłaszcza na turbulencje związane z wahaniami kursowymi i odpływem kapitału z giełdy. Rynki wschodzące są też z mniejszą ufnością traktowane przez inwestorów zainteresowanych lokowaniem za granicą swoich aktywów w fabryki, czy firmy usługowe.

Awans Polski będzie miał pozytywne konsekwencje dla rynku kapitałowego, bo zmieni zachowanie inwestorów i charakterystykę rynku – powiedział szef działu analiz FTSE Russell Reza Ghassemieh.

Premier Mateusz Morawiecki nie ma wątpliwości, że gdyby nie bardzo dobra kondycja polskiej gospodarki, naszych finansów publicznych, co jest widoczne zwłaszcza w ostatnich dwóch latach, ten awans byłby znacznie odłożony w czasie. – Cieszę się, że agencja doceniła stabilność makroekonomiczną Polski, bardzo niski poziom bezrobocia, inflację w ryzach (poniżej celu inflacyjnego NBP) i oczywiście wysoki wzrost gospodarczy. To na pewno cieszy – podkreśla Mateusz Morawiecki. Szef rządu zaznacza, że jest to sukces przede wszystkim polskich przedsiębiorców, którzy nas wprowadzili do „tego klubu, do tego grona państw rozwiniętych”.

Ale decyzja FTSE Russell, która obsługuje giełdę w Londynie, nie oznacza jeszcze, że Polska należy do tych państw na świecie, które mają najbardziej rozwinięte, konkurencyjne gospodarki. Na tej drodze jeszcze jesteśmy dość daleko, ale premier Mateusz Morawiecki jest przekonany, iż w ciągu najbliższych 10 lat Polska awansuje do grona najbardziej rozwiniętych państw świata, w czym ma pomóc zmiana polityki gospodarczej Polski, jakiej dokonał nowy rząd po wygranych przez PiS wyborach w 2015 roku.

Właściwie można powiedzieć, że rzuciliśmy rękawice modelowi gospodarczemu, który był utarty przez poprzednie 25 lat – przekonuje Mateusz Morawiecki.

Premier ma na myśli przede wszystkim politykę wzmacniania polskiego kapitału, polskich przedsiębiorstw, zwłaszcza tych mniejszych. Takie działania – przyznaje Morawiecki – były podejmowane przez niektóre poprzednie rządy, ale były one niekonsekwentne i zbyt płytkie.

Na czym szef rządu opiera swój optymizm? Na energii polskich przedsiębiorców. Morawiecki wskazuje, że dynamicznie rozwijają się w Polsce start-upy, które stawiają na innowacyjność. Ta innowacyjność cechuje także średnie i duże zakłady, które widzą w tym szanse na wzmocnienie swojej pozycji rynkowej i zdobycie nowych odbiorców. Innowacyjność powinna spowodować, że Polska przestanie być tylko dostawcą półproduktów i prefabrykatów, ale będzie wytwarzać coraz więcej nowoczesnych produktów, o zaawansowanej technologii, zapewniających wysokie marże przy ich sprzedaży. Właśnie na takim modelu opiera się gospodarka USA, Niemiec, Japonii, ale także Korei Płd, Izraela czy Holandii.

Mateusz Morawiecki zapewnia, że państwo będzie dalej wspierać rozwój polskich przedsiębiorstw, że jest to i pozostanie jeden z głównych priorytetów jego rządu. Chodzi nie tylko o wzmacnianie pozycji rodzimych podmiotów na rynku krajowym, ale również pomaganie im w ekspansji na rynkach zagranicznych. Rząd oczywiście nie załatwi im kontraktów i zamówień, ale ma w ręku inne instrumenty, przede wszystkim prawne i fiskalne, które ułatwiają prowadzenie biznesu.

Państwo polskie jest po waszej stronie, „konstytucja dla biznesu” jest zrobiona dla was, nowe zasady rozliczania ZUS-u są dla was, nowe zasady w podatku CIT też są dla was – przekonuje polskich przedsiębiorców premier Morawiecki.

Mateusz Morawiecki podkreśla, że te i inne działania pro-biznesowe są zapisane w Strategii na rzecz odpowiedzialnego Rozwoju i to jest gwarancją, że będą skutecznie wcielane w życie.

Jak uwolnić potencjał polskiej gospodarki? Jakie bariery i ograniczenia wstrzymują polskich przedsiębiorców przed rozwojem? Co może być kołem zamachowym polskiej gospodarki? Odpowiedzi na te pytania muszą powstawać w ścisłej współpracy polskiego biznesu i instytucji publicznych. Podczas Kongresu 590 w dniach 15-16 listopada br. w Jasionce koło Rzeszowa przedstawiciele polskiego biznesu będą wymieniać się doświadczeniami i wiedzą, oraz wypracowywać propozycję rozwiązań instytucjonalnych, które przełożą się na rozwój polskiej gospodarki. Nie zabraknie czołowych postaci polskiej sceny politycznej, ekonomistów i ekspertów z wielu dziedzin gospodarki, prezesów i dyrektorów dużych firm, wśród których znajdują się Partnerzy Strategiczni Kongresu 590: PKO Bank Polski, PKN Orlen, KGHM i Grupa Cedrob, a przede wszystkim przedstawicieli polskiej średniej i małej przedsiębiorczości. Cel: Połączenie działań środowisk biznesowych oraz przedstawicieli administracji publicznej, na rzecz rozwoju gospodarczego w oparciu o założenia zrównoważonego rozwoju i rosnącą rolę polskiego kapitału.

Powiązane tematy

Komentarze