Informacje

Polski biznes promuje się w Chinach

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 5 listopada 2018, 14:28

  • 0
  • Powiększ tekst

Targi China International Import Expo to najlepsza od lat okazja do promocji polskich produktów i know-how w Chinach - ocenił Andrzej Juchniewicz z Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu. W Szanghaju trwają największe w historii Chin targi, w których uczestniczą 82 polskie firmy.

Spodziewamy się, że nasza obecność na targach China International Import Expo (CIIE) przyczyni się do zwiększenia rozpoznawalności marki Polska w Państwie Środka - ocenił szef biura Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu w Szanghaju Andrzej Juchniewicz.

Jak podkreślił, wydarzenie ma strategiczne znaczenie dla Chin - imprezę zainicjował i objął patronatem prezydent Chin Xi Jinping. Uczestniczy w niej ponad 5,5 tys. chińskich dystrybutorów, a także „kluczowi decydenci biznesowi i polityczni Państwa Środka”.

Zdaniem Juchniewicza to idealny moment na promocję Polski w Chinach, gdzie obecnie rośnie popyt na import artykułów.

Za tą tendencją stoi rosnąca zamożność Chińczyków. Coraz częściej szukają oni wysokiej jakości żywności, czy towarów konsumpcyjnych, jak meble, towary luksusowe, niedostępnych w ofercie lokalnych producentów - wyjaśnił.

Dodał, że dużym zainteresowaniem cieszy się zdrowa żywność, która jest naszą specjalnością.

Na targi China International Import Expo na zaproszenie PAIH przyleciała do Szanghaju licząca 82 polskie firmy polska delegacja biznesowa. W jej skład weszli przedstawicieli sektorów o największych, jak oceniła Agencja, możliwościach podboju chińskiego rynku.

To największa misja krajowych przedsiębiorców do Chin od czasu zakończonej dużym sukcesem Wystawy Światowej EXPO 2010 w Szanghaju - wskazała PAIH.

Wśród firm są przedsiębiorstwa drobiarskie, producenci przetworów mlecznych czy zdrowej żywności, jak HPBA, której założycielką jest Anna Lewandowska (żona kapitana polskiej narodowej drużyny piłkarskiej). Ale też bursztynnicy i jubilerzy, marki kosmetyczne (np. Miraculum czy Inglot), przedstawiciele sektora automotive (m.in.Polska Grupa Motoryzacyjna) oraz firmy lotnicze: Alnea i AeroAT.

Łącznie oferta naszego kraju prezentowana jest na aż 1 tys. m2. Składa się na nią 6 stoisk branżowych oraz stoisko narodowe.

To zdecydowanie największa przestrzeń wystawiennicza ze wszystkich krajów Unii Europejskiej na tych targach - ocenił Juchniewicz.

Jak podkreśliła PAIH, obecność naszych firm na targach w Szanghaju ma służyć redukcji niekorzystnego bilansu handlowego w relacjach gospodarczych Polski i Chin. Wartość chińskiego eksportu do naszego kraju jest dwunastoipółkrotnie większa niż polski eksport do Państwa Środka - podała Agencja.

Według ekspertów PAIH „potencjał do zniwelowania tej tendencji jest spory”, bowiem sprzedaż polskich towarów i usług do Państwa Środka rośnie: w 2017 zwiększył się o blisko 1/3 rok do roku.

Zdaniem prezesa PAIH Tomasza Pisuli, który przewodniczy polskiej misji na CIIE, sukces sprzedażowy dla polskich firm jest w dużej mierze uzależniony od gotowości Chin do szerszego otwarcia swojego rynku na polskie towary.

Chińczycy stawiają czasem niecodzienne wymagania fitosanitarne. Zdarza się, że rygory dla towarów z Polski są wyższe niż dla towarów z Francji czy Niemiec - wyjaśnił.

Według Pisuli ważne jest też nastawienie naszych przedsiębiorców.

Uczulamy biznes na to, że Chiny nie są rynkiem, na którym polskie firmy powinny ze sobą konkurować ceną. Wyzwaniem jest też skala produkcji. Współdziałając i tworząc wspólną markę sektorową, będą w stanie dostarczyć taki wolumen towaru, jaki pozwoli zawalczyć o chiński rynek - podkreślił.

Pisula przypomniał, że do dyspozycji polskich firm są biura PAIH w Chinach: w Szanghaju oraz Chengdu. Polskie firmy mogą też skorzystać z chińskiej filii Portu Gdańsk, która działa w Szanghaju od 3 listopada.

SzSz (PAP)

Powiązane tematy

Komentarze