Informacje

Logo GetBacku / autor: GetBack
Logo GetBacku / autor: GetBack

5 mln zł kary dla GetBacku

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 28 listopada 2018, 10:25

  • 2
  • Powiększ tekst

UOKIK rozpoczął postępowanie przeciwko praktykom windykacyjnym GetBack pod koniec 2016 r. Wątpliwości urzędu wzbudziło dziesięć praktyk związanych z windykacją należności. GetBack stosował przymus i presję, ponieważ wiele razy wysyłał wiadomości sms i dzwonił do dłużników. Ponadto, kontaktował się z sąsiadami dłużnika, jego rodziną. Takie działania wywoływały poczucie lęku i strachu. W pismach, które wysyłał GetBack dłużnikom, brakowało obowiązkowych danych o tym np. z jakiego tytułu powstał dług, u jakiego przedsiębiorcy, jaki był termin spłaty. W związku z tym konsument mógł nie wiedzieć , czy rzeczywiście jest dłużnikiem, a jeżeli tak, to ile jest winien wierzycielowi pieniędzy.

Spółka zlecała też komornikowi sądowemu przesyłanie dłużnikom wezwań do zapłaty, mimo że nie toczyło się żadne postępowanie egzekucyjne. Wezwania były opatrzone pieczęcią z godłem państwa. Ich treść, forma oraz doręczenie przez komornika mogły wywołać mylne wrażenie, że takie pismo zostało wysłane przez komornika sądowego w toku egzekucji. Konsument z obawy przed zajęciem jego majątku przez komornika, mógł zapłacić dług – informuje UOKiK w komunikacie.

Urząd zakwestionował to, że GetBack wiele razy kierował pozwy do sądu przeciwko temu samemu konsumentowi. Polegało to na tym, że sąd umarzał postępowanie, a windykator po raz kolejny kierował w tej samej sprawie pozew i prowadził dalej działania windykacyjne. GetBack mógł więc liczyć na błąd konsumenta, który musiał wielokrotnie składać sprzeciwy do sądu, ponieważ gdyby nie zrobił tego w terminie, zapadłoby prawomocne orzeczenie, a konsument musiałby zapłacić żądaną kwotę. Ponadto, windykator doliczał koszty sądowe do zadłużenia, mimo że sprawa nie była rozpatrywana przez sąd, lub gdy konsument wniósł sprzeciw od nakazu zapłaty, albo go uchylił. W związku z tym konsument został wprowadzony w błąd co do wysokości długu.

Zastrzeżenia prezesa UOKiK wzbudził fakt, że firma posługiwała się nazwami dla swojego wydziału: Rzecznik Praw Dłużnika lub Biuro Rzecznika Praw Dłużnika, co sugerowało, że jest to niezależna instytucja pomagająca konsumentom.

Prezes UOKiK stwierdził, że spółka naruszyła prawa konsumentów. Kara na windykatora wyniosła ponad 5 mln zł (5 059 045 zł). Decyzja nie jest prawomocna. W przypadku uprawomocnienia się kary, prezes UOKiK może odroczyć wpłatę albo rozłożyć ją na raty ze względu na ważny interes przedsiębiorcy. –

Prowadzimy też inne postępowania w sprawie GetBack. Badamy sposób oferowania i sprzedaży obligacji korporacyjnych tej firmy – mówi Marek Niechciał prezes UOKiK.

Postępowania dotyczą: GetBack, Idea Banku, Polskiego Domu Maklerskiego, Mercurius Financial Avisors, Noble Securities.

Powiązane tematy

Komentarze