Informacje

Władimir Putin / autor: PAP/EPA/MICHAEL KLIMENTYEV / SPUTNIK / KREMLIN POOL
Władimir Putin / autor: PAP/EPA/MICHAEL KLIMENTYEV / SPUTNIK / KREMLIN POOL

Putin boi się wyścigu zbrojeń

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 30 listopada 2018, 19:31

  • 4
  • Powiększ tekst

Władimir Putin powiedział w piątek w Buenos Aires, gdzie rozpoczął się szczyt G20, że wycofanie się USA z traktatu INF może doprowadzić do nowego wyścigu zbrojeń. Rosyjski prezydent krytykuje także „jednostronne sankcje” i protekcjonizm handlowy.

Wycofanie się Stanów Zjednoczonych z paktu INF stwarza ryzyko powstania niekontrolowanego wyścigu zbrojeń - powiedział Putin, nawiązując do oświadczenia sprzed kilku tygodni amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa, który zapowiedział wycofanie USA z traktatu.

W czwartek źródła dyplomatyczne w Rosji, na które powoływała się agencja Reuters, oświadczyły, że wobec odwołania przez Trumpa spotkania z Putinem przy okazji szczytu G20 strona rosyjska oczekuje na rozmowy obu przywódców w innym terminie.

Nadal chcemy rozmawiać o INF. To bardzo ważne. Potrzebujemy spotkania pełnowymiarowego, takiego jak w lipcu w Helsinkach - podały rosyjskie źródła dyplomatyczne.

Zdaniem Putina powinna także zostać utrzymana umowa nuklearna z Iranem, z której USA wycofały się w maju br. Zdaniem rosyjskiego prezydenta zerwanie tej umowy doprowadziłoby „do nowych napięć wokół irańskiego programu nuklearnego”.

Putin powiedział także, iż popiera amerykański dialog z Koreą Północną na temat denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego. Ostrzegł jednak Waszyngton przed stosowaniem ultimatum wobec Pjongjangu, podkreślając, że twarda postawa Waszyngtonu może zaszkodzić osiągniętym porozumieniom.

Rosyjski przywódca potępił również „okrutną praktykę” „jednostronnych sankcji” i protekcjonizmu handlowego. „Nie można ignorować faktu, że nieuczciwa konkurencja zastępuje coraz bardziej uczciwy dialog oparty na zasadzie równości między państwami. Powszechna jest praktyka odwoływania się do nielegalnych jednostronnych sankcji i środków protekcjonistycznych” - powiedział prezydent Rosji, na którą UE i USA w 2014 roku nałożyły sankcje w związku z zajęciem Krymu.

PAP, MS

Powiązane tematy

Komentarze