Informacje

firma/sala konferencyjna / autor: Pixabay
firma/sala konferencyjna / autor: Pixabay

Są pierwsze efekty ustawy o dziedziczeniu firm

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 3 grudnia 2018, 13:34

  • 4
  • Powiększ tekst

W Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej zarejestrowano już prawie 600 zarządców sukcesyjnych - poinformowało w poniedziałek PAP Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii.

Gorąco zachęcamy przedsiębiorców, by, nie zwlekając, powoływali zarządców sukcesyjnych swoich firm i wpisywali ich online do CEIDG. Wystarczy do tego dokument powołania zarządcy oraz jego zgoda na piśmie - przypomniana szefowa MPiT Jadwiga Emilewicz.

Minister zaznaczyła, że wpisanie zarządcy do CEIDG jest proste, bezpłatne i nie wymaga zbędnych formalności.

Dzięki temu szybko można zabezpieczyć przyszłość swojej firmy i pracowników - podkreśliła.

25 listopada weszła w życie ustawa o sukcesji firm. Jak wskazał resort, przez pierwszy tydzień jej obowiązywania, w rejestrze CEIDG zgłoszono 588 osób, które w myśl złożonych wniosków, stały się zarządcami sukcesyjnymi.

Tym samym, zarządca sukcesyjny został zgłoszony już przez 542 przedsiębiorców (niektórzy zgłaszają więcej niż 1 osobę). Tylko do poniedziałku do godziny 12:00 w CEIDG zarejestrowano 18 zarządców sukcesyjnych - poinformowano.

Według resortu w ramach zgłoszonych wniosków, zaobserwowano, że średnia wieku przedsiębiorcy zgłaszającego zarządcę wynosi 54 lata, a średnia wieku zgłaszanego zarządcy to obecnie 40 lat.

W myśl ustawy o sukcesji, jeśli firma wpisana do CEIDG będzie miała zarządcę sukcesyjnego, to po śmierci jej właściciela w mocy pozostaną umowy o pracę, kontrakty, zezwolenia, pozwolenia czy koncesje związane z jego przedsiębiorstwem; przez okres sprawowania zarządu sukcesyjnego będzie można też posługiwać się nazwą firmy, NIP-em i firmowym kontem zmarłego przedsiębiorcy.

Adresatem nowych rozwiązań są ponad 2 mln przedsiębiorców zarejestrowanych w CEIDG, z czego 60 proc. stanowią firmy rodzinne, które zatrudniają ok. 50 proc. pracowników w gospodarce. Ponad 230 tys. z tej grupy ukończyło już 65 lat.

Naszym celem jest to, by firma nie umierała wraz ze śmiercią swojego właściciela, tylko mogła dalej rozwijać się w rękach kolejnego pokolenia. By zmiana pokoleniowa w przedsiębiorstwach przebiegała płynnie, co przysłuży się budowaniu polskich wielopokoleniowych firm rodzinnych, a to z kolei przełoży się na korzyść dla całej gospodarki, a więc ogółu społeczeństwa - wskazała minister Jadwiga Emilewicz.

Na podst. PAP

Powiązane tematy

Komentarze