Informacje

Tylko u nas! Jest zgoda Brukseli na rekompensaty za prąd

Marek Siudaj

Marek Siudaj

Redaktor zarządzający wGospodarce.pl

  • Opublikowano: 11 grudnia 2018, 17:09

  • 1
  • Powiększ tekst

Powstanie specjalny fundusz, z którego będą wypłacane pieniądze na wsparcie gospodarstw domowych oraz małych i średnich firm, które dotknie wzrost cen energii elektrycznej. Wiemy, skąd te środki będą pochodzić.

Pieniądze na ten cel nie pochodzą z budżetu – powiedział Krzysztof Tchórzewski, minister energii, w rozmowie z wGospodarce.pl. – Otóż jakiś czas temu Komisja Europejska przyznawała darmowe uprawnienia do emisji, część z nich trafiła do przedsiębiorstw. Te uprawnienia miały zostać wykorzystane na modernizację, ale nie doszło do tego – dodał.

Kiedy pojawił się problem rosnących cen prądu, Krzysztof Tchórzewski uznał, że może wykorzystać te uprawnienia.

Zwróciłem się do KE, aby zezwoliła nam na uruchomienie starych uprawień. Teraz właśnie się porozumiałem z Brukselą i wyraziła na to zgodę. Przekonałem KE, że tak duży wzrost cen energii stanowiły dla Polski zbyt duże obciążenie. Ale te środki te muszą być zużywane z celami wskazanymi na dyrektywę. Na modernizację, na odchodzenie od emisji oraz na łagodzenie skutków podwyżek – powiedział nam minister energii.

Z tego źródła ma pochodzić 4 mld zł. Pozostały 1 mld zł ma pochodzić z oszczędności firm energetycznych. Ta kwota, choć mniejsza, ma duże znaczenie, bo daje większą swobodę w dysponowaniu pieniędzmi. Przepisy unijne mówią, że pieniądze ze sprzedaży uprawnień muszą zostać przeznaczone na określone cele, zaś w przypadku 1 mld zł dysponujący funduszem – zapewne będzie to BGK – będzie miał większą swobodę.

Uprawienia będą sprzedawane na giełdach zachodnich. Nie wpłyną na rynek krajowy – powiedział Tchórzewski.

Czytaj takżeW energetykę zainwestujemy 100 mld złotych**

Fundusz, który ma wesprzeć gospodarstwa domowe i małe firmy, jest przewidziany tylko na rok, bo resort liczy, że wkrótce ceny uprawnień do emisji – jeden z głównych czynników podnoszących cenę prądu – zaczną spadać.

Mamy nadzieję, że powtórzy się sytuacja z 2012 i 2013 roku, kiedy to miał miejsce poprzedni szczyt notowań uprawień do emisji. Ale już w 2013 r. ceny zaczęły spadać i mamy nadzieję, że tak samo będzie i w roku przyszłym – powiedział minister energii.

Powiązane tematy

Komentarze