Informacje

Cerkiew / autor: Pixabay
Cerkiew / autor: Pixabay

Rosja zaatakuje Ukrainę w obronie prawosławia?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 16 grudnia 2018, 09:20

  • 0
  • Powiększ tekst

Patriarchat Moskiewski prędzej czy później pogodzi się z autokefalią ukraińskiej Cerkwi - prognozuje rosyjska niezależna „Nowaja Gazieta”, komentując sobotni sobór w Kijowie. Według gazety, proces autokefalii pokazał niemoc polityki Moskwy w sferze religii i poza nią.

W komentarzu, opublikowanym w sobotę wieczorem na stronie internetowej, „Nowaja Gazieta” prognozuje, że wraz z wręczeniem tomosu (aktu o aotokefalii) „Cerkiew ukraińska stanie się piętnastą na oficjalnej liście lokalnych Cerkwi prawosławnych i nawet Patriarchat Moskiewski prędzej czy później przyjmie te realia”.

Jak się wydaje, inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę w celu „obrony kanonicznego prawosławia” możliwa jest tylko w tym wypadku, jeśli „bitwy o świątynie”, szczególnie te o znaczeniu symbolicznym: Ławrę Peczerską w Kijowie i Ławrę Poczajowską - nabiorą charakteru masowego. Uwarunkowań wewnętrznych do takich bitew na Ukrainie nie ma. Natomiast nie wiadomo na razie, czy rząd Poroszenki zdoła skutecznie przeciwstawić się wpływom zewnętrznym” - zauważa komentator.

Zwraca on uwagę na niedawne przesłanie skierowane do przywódców religijnych i politycznych przez zwierzchnika rosyjskiej Cerkwi prawosławnej patriarchę Cyryla. Patriarcha „czy to skarżył się na wielką wojnę religijną na Ukrainie, czy to przed nią ostrzegał” - ocenia komentator. Nazywa przesłanie „srogim” i ocenia, że Patriarchat Moskiewski jest nastawiony „dość wojowniczo”.

Zdaniem „Nowej Gaziety”, „Sobór Zjednoczeniowy Cerkwi ukraińskich, który odbył się w Świątyni Mądrości Bożej w Kijowie 15 grudnia, ostatecznie zatwierdził nowe kontury świata prawosławnego, w którym raptownie wzrosła rola Patriarchatu Konstantynopola i katastrofalnie spadała rola Patriarchatu Moskiewskiego”. Sprawa autokefalii ukraińskiej Cerkwi „zademonstrowała zdumiewającą niemoc polityki religijnej (i nie tylko) Moskwy” - ocenia gazeta.

Prognozuje, że teraz monastyry i parafie należące do Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego (UPC PM) nie zaczną nagle przechodzić do nowego, autokefalicznego Kościoła, jednak „z czasem ten proces stanie się dość trwały i planowy”.

W przesłaniu patriarchy Cyryla, o którym wspomina komentator, mowa jest o 13 tysiącach parafii i ponad 200 monastyrach należących do UPC PM, co - jak głosi posłanie - czyni ją największym pod względem liczebności wiernych wyznaniem na Ukrainie.

Nowaja Gazieta” podaje, że w Soborze Zjednoczeniowym uczestniczyło w sobotę dwóch biskupów UPC PM: metropolita winnicki Symeon i metropolita perejesławsko-chmielnicki Aleksander. Niejasne są okoliczności nieprzybycia na sobór dwóch innych biskupów: metropolity sarneńskiego i poleskiego Anatola oraz metropolity mohylowsko-podolskiego Agapita. Ukraińska Cerkiew Prawosławna Patriarchatu Moskiewskiego zapowiadała, że nie będzie brała udziału w soborze.

Zdaniem „Nowej Gaziety”, kierowanie Cerkwią prawosławną na Ukrainie „stopniowo przejdzie w ręce młodego pokolenia, które wyrosło w epoce niepodległości” i „wchłonęło wartości wyboru europejskiego Ukrainy”. Komentator podkreśla, że muszą minąć pierwsze miesiące, a także zaplanowane na marzec przyszłego roku wybory prezydenckie na Ukrainie i z czasem „projekt autokefalii oczyści się z osadu polityki”.

Sobór Zjednoczeniowy ukraińskiego prawosławia zgromadził przedstawicieli nieuznawanych za kanoniczne dwóch Kościołów działających na Ukrainie: Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Kijowskiego oraz Ukraińskiej Autokefalicznej Cerkwi Prawosławnej. Nowy Kościół prawosławny ma uzyskać autokefalię, co uczyni go niezawisłym od Patriarchatu Moskiewskiego. Sobór wybrał w sobotę zwierzchnika nowego Kościoła - metropolitę Epifaniusza. Rosyjska Cerkiew Prawosławna uważa, że znaczenie kanoniczne Soboru jest nieistotne.

PAP, MS

Powiązane tematy

Komentarze