Łukaszenka wzmacnia granice
Zwiększenie liczby żołnierzy wojsk granicznych nakazał w poniedziałek prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka w odpowiedzi na „nasilenie się negatywnych czynników” oraz przygotowania do Igrzysk Europejskich, których gospodarzem będzie w czerwcu Białoruś.
Biorąc pod uwagę nasilanie się negatywnych czynników, związanych z nielegalną migracją, handlem narkotykami, kontrabandą (zwłaszcza broni) Państwowy Komitet Graniczny otrzymał zadanie, by zwiększyć liczebność do niezbędnego poziomu - powiedział Łukaszenka podczas poniedziałkowej narady.
Relację ze spotkania udostępniła służba prasowa prezydenta.
To krok bez precedensu, ale bezpieczeństwo narodowe jest sprawą najważniejszą – oznajmił Łukaszenka.
Prezydent polecił zwiększyć liczebność służb granicznych i utworzyć nowe oddziały, zwłaszcza grup manewrowych, które „w krótkim czasie mogą wyjść w kierunku prawdopodobnego ruchu przeciwnika, jeśli dochodzi do zaostrzenia sytuacji”.
Wyzwań jest więcej niż nawet w ubiegłym roku - dodał.
Łukaszenka podkreślił, że polityka graniczna Białorusi „nie jest zorientowana na konfrontację z sąsiadami, lecz na umocnienie pasa dobrosąsiedztwa”.
Z tego założenia zawsze musimy wychodzić. Nie zamykać granicy na głucho na klucz i nie tworzyć problemów dla swoich obywateli i tych, którzy nas odwiedzają, a tworzyć sprzyjającą strefę i jednocześnie odsiewać tych, którzy mają złe zamiary. Jest to szczególnie ważne przed II Igrzyskami Europejskimi - powiedział białoruski lider.
Na podst. PAP