Informacje

autor: www.sxc.hu
autor: www.sxc.hu

Bułgaria też chce gaz z USA

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 20 lutego 2019, 17:59

  • 0
  • Powiększ tekst

Bułgarska minister energetyki Temenużka Petkowa w środę nie wykluczyła importu amerykańskiego skroplonego gazu ziemnego po wybudowaniu interkonektora, który ma połączyć bułgarski system gazociągowy z terminalem LNG w greckim Aleksandrupoli.

Na posiedzeniu Rady Konsultacyjnej Południowego Korytarza Gazowego w stolicy Azerbejdżanu, Baku, Petkowa mówiła o możliwościach dywersyfikacji źródeł dostaw gazu ziemnego dla Bułgarii, która obecnie jest zależna prawie wyłącznie od rosyjskich dostaw. O wypowiedzi minister poinformowała służba prasowa resortu energetyki.

Petkowa przypomniała, że znowelizowana w listopadzie ub.r. strategia energetyczna przewiduje udział Bułgarii w budowie terminalu LNG w Aleksandrupoli i nabycie 20 proc. akcji w tym terminalu. Po zakończeniu budowy interkonektora łączącego terminal z Bułgarią, co zaplanowano na koniec 2020 r., Sofia zacznie importować gaz z dalszych lokalizacji, w tym z USA - poinformowała.

Głównym źródłem dywersyfikacji stanie się jednak złoże Szach Deniz II w Azerbejdżanie, z którym kilka lat temu podpisano umowę na dostawy w wysokości 1 mld metrów sześc. rocznie. Dodatkowe 500 mln metrów sześc. z mocy przesyłowych Południowego Korytarza Gazowego i interkonektora z Grecją jest zarezerwowane dla innych dostawców - podkreśliła Petkowa.

Minister oceniła, że interkonektor z Grecją jest kluczowym ogniwem Południowego Korytarza Gazowego i elementem wspólnej inicjatywy Grecji, Bułgarii, Rumunii i Węgier na rzecz budowy wertykalnego korytarza dla dostaw południe-północ. Prace nad budową tego interkonektora rozpoczną się w bieżącym roku i powinny zakończyć się w 2020 r., jednocześnie z uruchomieniem Gazociągu Transadriatyckiego (TAP), który jest częścią Południowego Korytarza Gazowego - mówiła.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Komentarze