Informacje

autor: www.sxc.hu
autor: www.sxc.hu

OZE? Tak, ale wprowadzane stopniowo

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 24 kwietnia 2019, 12:07

  • 3
  • Powiększ tekst

Polska gospodarka oraz system elektroenergetyczny nie są na razie przygotowane na skokową ekspansję OZE, proces ten musi następować ewolucyjnie - mówił w środę wiceminister energii Tomasz Dąbrowski na rozpoczęcie kongresu Europower w Warszawie.

Postęp technologiczny prowadzi do obniżenia nakładów inwestycyjnych w przeliczeniu na jednostkę produkowanej lub zaoszczędzonej energii. Technologie OZE przodują w tym obszarze” - zauważył Dąbrowski. Jak jednak dodał, postęp w OZE musi postępować wraz z zagwarantowaniem odpowiednich mocy rezerwowych i rozwojem sieci oraz magazynów energii. Przypomniał, że w projekcie polityki energetycznej rząd przewiduje na 2030 r. 21-proc. udział OZE w finalnym zużyciu energii brutto.

Wiceminister zaznaczył, że wraz z ekspansją OZE rząd przewiduje dalszy rozwój energetyki rozproszonej: klastrów, spółdzielni, energetyki prosumenckiej. Jak podkreślił, już dziś widać w Polsce postęp, liczba mikroinstalacji zwiększyła się z 16 tys. w 2016 r. do 54 tys. w 2018 r.

Tempo rozwoju OZE przybierze na sile zwłaszcza po 2025 r., kiedy rozwój postęp technologiczny prawdopodobnie umożliwi już bezpieczny przyrost OZE w systemie energetycznym bez zbytniego obciążenia finansowego gospodarki. Duży udział odegrają moce wiatrowe na morzu oraz fotowoltaika” - ocenił Dąbrowski. Wskazał też, że ważny, również z punktu widzenia czystości powietrza, jest sektor ciepłownictwa systemowego, zwłaszcza jego transformacja w kierunku efektywnych systemów ciepłowniczych, wykorzystujących OZE, kogenerację, ciepło odpadowe, gaz i biomasę.

Jak dodał wiceminister, w nadchodzących dekadach jednym z najistotniejszych elementów algorytmu bezpieczeństwa energetycznego będzie efektywność energetyczna we wszystkich aspektach - od eksploatacji surowców, przez wytwarzanie energii, po jej przesył i konsumpcję. Projekty Polityki Energetycznej Polski oraz Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu prezentują 23 proc. cel redukcji zużycia energii pierwotnej do 2030 r. - przypomniał Dąbrowski.

W konsekwencji przeobrażeń energetyki rząd przewiduje stopniowe zmniejszanie udziału węgla kamiennego i brunatnego w bilansie produkcji energii elektrycznej z obecnych blisko 80 proc. do ok. 60 proc. w 2030 r. Wolumen wykorzystania węgla kamiennego - ponad 30 mln ton rocznie - ma pozostać bez zmian - zaznaczył Dąbrowski. A wzrost zapotrzebowania na energię oprócz OZE będzie pokrywany przez inne źródła, na razie nie występujące w Polsce jak atom, który ma być uruchamiany stopniowo od 2033 r.

Jak zauważył wiceminister, plany Komisji Europejskiej będą niezwykle kosztowne dla mocno „nawęglonych” gospodarek, jak Polska, a społeczny wymiar transformacji jest szczególnie ważny dla regionów górniczych. Proces ten będzie wspierany ze środków UE - zaznaczył.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Komentarze