Informacje

Praca w produkcji / autor: pixabay.com/pl
Praca w produkcji / autor: pixabay.com/pl

Ukraińcy mogą wkrótce zasilić szarą strefę w Niemczech

Grażyna Raszkowska

Grażyna Raszkowska

dziennikarka

  • Opublikowano: 12 czerwca 2019, 12:54

    Aktualizacja: 12 czerwca 2019, 12:56

  • 0
  • Powiększ tekst

Od przyszłego roku Niemcy otwieraj swój rynek pracy dla osób z państw spoza Unii Europejskiej, w tym dla Ukraińców. W ostatni piątek Bundestag, przegłosował projekt ustawy o „imigracji wykwalifikowanej siły roboczej z państw trzecich”.

Eksperci zwracają uwagę, że określenie „wykwalifikowana siła robocza” może mieć tu kluczowe znaczenie.

To dlatego, że po zmianach prawnych usprawniające procedury administracyjne m.in. procedury wizowe, przyspieszenie uznawania zagranicznych kwalifikacji edukacyjnych, wsparcie językowe oraz procedury reklamowe pracę znajdą przede wszystkim osoby z dyplomem uczelni wyższej.

Również ci, którzy posiadają konkretne kwalifikacje zawodowe i znają język niemiecki.

Niemcy potrzebują obecnie ok. półtora miliona pracowników i  mają jeden z najniższych w Europie poziom bezrobocia. (ok. 3 proc. według Eurostatu).

Firmy niemiecki potrzebują przed wszystkim pracowników na niższe stanowiska, więc wprowadzane zmiany prawne nie muszą martwic tak bardzo, jak przewidywano, polskich przedsiębiorców, którzy także w dużej mierze skazani są na prace Ukraińców.

Rozpiętość szacunków dotyczących wyjazdów z Polski Ukraińców do pracy w Niemczech po zmianach w prawie niemieckim jest obecnie ogromna: od 25 tysięcy po 250 tysięcy. Czas już wkrótce pokaże, jakie przewidywania się spełnią.

Krzysztof Inglot, prezes Zarządu Personnel Service zwraca uwagę, na fakt, że bardziej restrykcyjne niż przewidywano zapisy w niemieckim prawie wcale nie musi oznaczać, że do tego kraju nie wyjadą osoby mniej wykwalifikowane. To one właśnie są najbardziej potrzebne w tamtejszej gospodarce.

Szczególnie chodzi o takie branże jak budownictwo, rolnictwo i ogrodnictwo, czyli bardzo istotnie narażone na szarą strefę. Takich pracowników potrzeba też w innych krajach sąsiadujących z nami np. w Czechach i na Węgrzech.

Tym bardziej, nie tylko zdaniem pracodawców, ale głównie to oni i ich organizacje o to zabiegają – bardzo ważne jest przyspieszenie prac nad ułatwieniami dla pracy Ukraińców w Polsce.

Z danych Personnel Service wynika, że dwie trzecie polskich pracodawców chciałoby, żeby Ukraińcy mogli zostawać w Polsce legalnie – nawet do 18 miesięcy. Chcą tego też oczywiście sami Ukraińcy.

Na pewno ogromną zachętą jest wypłacanie przez polski rzad 500 Plus dla ukraińskich rodzin,to prawo obejmie niebawem także pierwsze dziecko w rodzinie.

Obecnie według różnych szacunków w Polsce przebywa ponad milion Ukraińców.

Powiązane tematy

Komentarze