Informacje

Amerykański samolot transportowy / autor: Pixabay
Amerykański samolot transportowy / autor: Pixabay

Amerykanie będą stacjonować w 6 miejscach w Polsce

Zespół NewRebel

  • Opublikowano: 17 czerwca 2019, 08:52

  • 0
  • Powiększ tekst

Podczas rozmów z Amerykanami wskazaliśmy sześć miejsc, w których będą mogli stacjonować żołnierze amerykańscy - powiedział w wywiadzie w Polskim Radiu minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak po powrocie ze Stanów Zjednoczonych.

W ramach porozumienia doszliśmy do zgody co do tego, że będzie sześć takich punktów w Polsce, które będą miejscami, w których będą stacjonowały te wojska - powiedział Błaszczak w poniedziałek w radiowej Jedynce.

Pytany, czy już zostały wskazane te lokalizacje odpowiedział, że „rozmawiamy na ten temat”.

W porozumieniu jest zapisana klauzula mówiąca o tym, że te lokalizacje nastąpią w uzgodnieniu obu stron - będziemy współdecydowali. Jestem aktywny, przedstawiam propozycje, rozmawiamy na temat szczegółów - dodał. - Ważne jest to, żeby wzmocnić wschodnią flankę NATO, a więc również i wschodnią część naszego kraju, ze względu na to, żeby odstraszać ewentualnego agresora i na tym się koncentrujemy - mówił.

Błaszczak mówił też o różnych padających podczas wizyty w USA liczbach żołnierzy, którzy zasilą obecne siły tego kraju w Polsce. Wyjaśnił, że w podpisanym porozumieniu jest liczba plus 1000 żołnierzy amerykańskich.

Ale w przedostatnim akapicie porozumienia jest stwierdzenie mówiące o tym, że negocjujemy, że ten proces trwa, że będziemy rozmawiali i rozmawiamy na temat wzmocnienia obecności - tłumaczył możliwość wysłania do Polski większej liczby żołnierzy USA, np. z Niemiec.

Według szefa MON zasadniczą sprawą i sukcesem jest to, że zmieni się charakter obecności wojsk amerykańskich w Polsce.

Jest wpisana formuła trwałej obecności. Po raz pierwszy jest to potwierdzone podpisem prezydenta USA. Obecny pobyt wojsk USA przedłużano co roku . Teraz mamy stałą obecność wojsk amerykańskich w Polsce i to niewątpliwie wzmacnia bezpieczeństwo naszego kraju, wzmacnia także bezpieczeństwo państw naszej części Europy i całego sojuszu - ocenił minister Błaszczak.

Przypomniał, że to była jego szósta podróż do Waszyngtonu, jako szef resortu obrony i mimo podpisania porozumienia ten proces trwa. To jest proces, porozumienie prezydentów było efektem wielu dni negocjacji, teraz rozmawiamy o szczegółach - mówił w radiowej Jedynce.

Nie zabraknie nam determinacji, by to, co zostało zapisane w porozumieniu, przekuć na działania - dodał.

Zapewnił, że te techniczne negocjacje nie potrwają zbyt długo.

Nie chciałbym publicznie mówić o terminach, ale jesteśmy bardzo zaawansowani i już mamy przygotowane działania cykliczne - organizuję odprawy w MON z dowódcami i urzędnikami, którzy są zaangażowani w przygotowanie infrastruktury - powiedział minister. - Ta infrastruktura - podkreślam - będzie służyła nie tylko wojskom amerykańskim, ale także wojsku polskiemu - stwierdził Błaszczak

Zaznaczył, że w porozumieniu z USA wynegocjowaliśmy też obecność dowództwa dywizji wojsk Stanów Zjednoczonych, któremu będą podlegały wojska amerykańskie na wschodniej flance NATO. W jego ocenie jest to również element odstraszania i świadomości konsekwencji ewentualnej napaści na nasz kraj - że naruszenie granic Polski, oznacza konflikt nie lokalny, ale konflikt globalny, zgodnie z zasadami NATO.

Obecność w Polsce wojsk Stanów Zjednoczonych jest gwarantem właśnie dlatego że atak na Polskę, jest atakiem na cały sojusz północnoatlantycki. To jest oczywiście zagwarantowane w Traktacie Waszyngtońskim - to jest artykuł piąty, ale jest także atakiem na wojsko Stanów Zjednoczonych i to niewątpliwie działa odstraszająco - przekonywał Błaszczak.

Pytany o zakup w USA samolotów szturmowych F-35 i zarzuty opozycji, że te samoloty są najnowocześniejsze, przełamują bariery innych państw i są niewidzialne dla radarów.

Samoloty F-35 najlepsze samoloty najnowocześniejsze zastąpią postsowieckie samoloty, które wciąż były używane w Polsce na podstawie decyzji przedłużających ich służbę w Wojsku Polskim podejmowanych przez poprzedników - ministrów ON z Platformy Obywatelskiej - mówił. - Polscy piloci są najlepsi na świecie i oni zasługują na to, by dysponować najlepszym, najnowocześniejszym sprzętem - stwierdził Błaszczak.

Dodał, że przez zakup F-35 „wejdziemy do elitarnego grona państw, które posiadają te samoloty i to nie jest takie łatwe, żeby tam się dostać”.

Jestem spokojny o to, że wynegocjujemy odpowiednią cenę a ten sprzęt zapewnieni nam bezpieczeństwo - mówił szef MON.

PAP, MS

Powiązane tematy

Komentarze