Informacje

Portfel / autor: Pixabay
Portfel / autor: Pixabay

Rząd bierze się za walkę z lichwą

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 17 czerwca 2019, 21:02

  • 3
  • Powiększ tekst

Karę więzienia od trzech miesięcy do pięciu lat za żądanie dodatkowo dwukrotnie wyższych niż maksymalne kosztów wynikających z umowy pożyczki, zakłada projekt tzw. „ustawy antylichwiarskiej”, którą zajmie się we wtorek rząd. Ministrowie omówią też m.in. projekt ws. rekompensat dla branż energochłonnych

Projekt tzw. „ustawy antylichwiarskiej” przewiduje karę więzienia od trzech miesięcy do pięciu lat dla każdego, kto „w zamian za udzielone osobie fizycznej świadczenie pieniężne wynikające m.in. z umowy pożyczki, żąda od niej zapłaty kosztów dodatkowych dwukrotnie wyższych niż maksymalne lub żąda od niej zapłaty odsetek w stopie dwukrotnie wyższej niż maksymalna”.

Limitem 45 proc. w skali roku mają być objęte umowy zakupów ratalnych, a także tzw. chwilówek. Limity będą jeszcze niższe w przypadku krótszych terminów - w przypadku półrocznych rat, dodatkowe koszty nie będą mogły przekroczyć 32,5 proc., zaś przy tzw. chwilówce na okres miesiąca limit ten ma wynieść tylko 22 proc.

Limit dodatkowych opłat ma zostać wprowadzony także w sytuacjach pożyczek udzielanych na podstawie umowy cywilno-prawnej. Ma on wtedy wynosić 25 proc.

W celu wzmocnienia ochrony osób korzystających z usług podmiotów udzielających świadczeń pieniężnych (…) zostaje wprowadzony przepis o nadzorze nad instytucjami pożyczkowymi oraz pośrednikami kredytowymi sprawowanym zgodnie z przepisami ustawy o kredycie konsumenckim. Stosownie do przewidzianych w projekcie rozwiązań, nadzór ten będzie realizowany przez Komisję Nadzoru Finansowego - głosi uzasadnienie projektu.

W ramach planowanych zmian powstać ma także tzw. kalkulator lichwy. Każdy będzie mógł na swój telefon ściągnąć bezpłatną aplikację i sprawdzić jaką bierze pożyczkę, od kogo, na ile i za ile. Czy ma do czynienia z lichwiarzem, czy też nie. Będzie to dostępne również na stronie MS - zapowiadano.

Rząd zajmie się też projektem nowelizacji Kodeksu karnego, który rozszerza karalność czynu polegającego na przekroczeniu granicy w celu popełnienia przestępstwa o charakterze terrorystycznym. Zgodnie z obecnie obowiązującym przepisem, przekroczenie granicy Polski w celu popełnienia na terytorium innego państwa przestępstwa o charakterze terrorystycznym lub m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej podlega karze więzienia od 3 miesięcy do 5 lat.

Projektowana nowela wykreśla ze zmienianego przepisu wyrazy na terytorium innego państwa i tym samym obejmuje karą również przekroczenie granicy Polski w celu popełnienia na jej terytorium wymienionych przestępstw.

Ministrowie omówią też projekt ustawy ws. rekompensat dla branż energochłonnych. Na rekompensaty będzie można przeznaczyć do 25 proc. przychodów ze sprzedaży przez rząd uprawnień do emisji CO2 w roku poprzednim.

W przypadku gdy wartość wniosków o rekompensaty przewyższa pulę dostępnych środków, kwota rekompensaty pomniejszana jest proporcjonalnie dla wszystkich uprawnionych.

Do rekompensat prawo mają mieć instalacje służące m.in. do produkcji aluminium, ołowiu, cynku, cyny, żeliwa, stali, miedzi, stopów, rud żelaza, wskazanych tworzyw sztucznych, chemikaliów nieorganicznych, wydobycie minerałów do produkcji chemikaliów i nawozów, produkcja samych nawozów i związków azotowych, papieru i tektury. W OSR szacuje się, że uprawnionych będzie ok. 300 podmiotów.

W uzasadnieniu Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii - autor projektu - napisało, że wysokie obecnie i rosnące w przyszłości ceny energii będą miały bardzo negatywny wpływ na konkurencyjność krajowego przemysłu energochłonnego, a w przypadku firm energochłonnych, koszty energii mogą stanowić nawet 40 proc. kosztów i są kluczowym czynnikiem wpływającym na międzynarodową konkurencyjność polskiego przemysłu.

Jako główny powód wzrostów cen energii elektrycznej wskazuje się mocny wpływ na jej cenę uprawnień do emisji CO2, w warunkach gdy polska produkcja energii jest oparta na wysokoemisyjnym węglu, a rynek jest „praktycznie w całości izolowany od rynków krajów sąsiednich w związku z brakiem efektywnie działających połączeń transgranicznych i wynikającym stąd brakiem zewnętrznej presji konkurencyjnej na ceny energii”.

MPiT wskazało, że ceny energii na polskim rynku hurtowym należą do jednych z wyższych w Europie i najwyższych w porównaniu do uprzemysłowionych krajów sąsiednich. W dodatku „ceny na polskim rynku znacząco odbiegają zarówno pod względem poziomu, jak i trendu, w jakim porusza się średnia cena energii elektrycznej u naszych bezpośrednich sąsiadów”. W przeanalizowanym przez MPiT okresie 2015-2018 średnio ceny w Polsce były wyższe o 20 proc. od cen w Niemczech, o 23 proc. w Czechach oraz o 18 proc. na Słowacji.

Resort zwrócił też uwagę, że w innych krajach istnieją już systemy rekompensat dla przemysłu energochłonnego i np. różnica cen dla przemysłu energochłonnego w tym roku wynosiłaby 65 zł/MWh bez rekompensat w Polsce, a po ich wprowadzeniu różnica powinna spaść do ok. 27 zł/MWh.

Rząd zajmie się też projektem uchwały Rady Ministrów w sprawie ustanowienia programu wieloletniego pod nazwą „Rozbudowa wraz z modernizacją Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie i Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 1 w Szczecinie w zakresie kliniczno-dydaktycznym i medycznych wdrożeń innowacyjnych”.

PAP, mw

Powiązane tematy

Komentarze