Informacje

Węgiel / autor: Pixabay
Węgiel / autor: Pixabay

Bez pomocy UE nie odejdziemy od węgla

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 13 lipca 2019, 13:58

  • 3
  • Powiększ tekst

Wyeliminowanie węgla będzie trudne w Polsce, ale przy wparciu Unii Europejskiej to może się udać - powiedział prezes Krajowej Izby Gospodarczej Andrzej Arendarski. Dodał, że Polska musi zacząć proces odchodzenia od węgla, jeśli chce pozostać w UE.

Podczas sobotniego Forum Programowego Koalicji Obywatelskiej lider PO Grzegorz Schetyna, zapowiedział „redukcję zanieczyszczenie powietrza w Polsce do poziomu bezpiecznego dla zdrowia”. Ogłosił, że do 2030 roku ma zostać wyeliminowany węgiel w ogrzewaniu domów i mieszkań, do 2035 r. - w ogrzewaniu systemowym, a do 2040 r. - w energetyce.

Cieszę się, że taka deklaracja padła - powiedział szef Krajowej Izby Gospodarczej Andrzej Arendarski.

Jak dodał, nie ma złudzeń, że „będzie to wielkie wyzwanie, biorąc pod uwagę procentowy udział energii z węgla w polskiej gospodarce”. Zaznaczył, że w tym procesie wiele będzie zależało od Unii.

Jak podkreślił, „optymizmem napawa deklaracja premiera Finlandii, która objęła półroczną prezydencję w Radzie UE, że jeśli Polska zdecyduje się odejść od węgla w energetyce, co będzie nas kosztowało miliardy, powinna liczyć na stosowne wsparcie z UE”.

Arendarski podkreślił, że Polska musi pojąć decyzję w sprawie miksu energetycznego (zestawienie źródeł wytwarzania energii elektrycznej), który w ponad 80 procentach opiera się na węglu.

Trzeba określić się, w jakim kierunku chcemy iść, czy w kierunku energii jądrowej, ale przede wszystkim powinniśmy stawiać na rozwój OZE i postumentów - powiedział.

PAP, MS

Powiązane tematy

Komentarze