Szkoda, że nie w Polsce. Na Ukrainie parlamentarzyści bez immunitetu
Ukraińscy deputowani przegłosowali we wtorek ustawę o zniesieniu od 2020 roku immunitetu poselskiego, co ma pomóc w realizacji obietnicy wyborczej prezydenta Wołodymyra Zełenskiego wykorzenienia korupcji w polityce.
Obecnie, zgodnie z art. 80 konstytucji Ukrainy, deputowani mogli być pozbawieni immunitetu jedynie w indywidualnych przypadkach.
Za zniesieniem immunitetu opowiedziało się 373 deputowanych - podała agencja Interfax-Ukraina. Dla przyjęcia tej konstytucyjnej zmiany potrzebnych było minimum 300 głosów w Radzie Najwyższej Ukrainy.
Za przyjęciem nowej ustawy głosowało 252 deputowanych z rządzącej partii Sługa Narodu prezydenta Zełenskiego, 24 z Europejskiej Solidarności byłego prezydenta Petra Poroszenki, 23 z Batkiwszczyny byłej premier Julii Tymoszenko, 22 z ugrupowania Za Przyszłość skupiającego deputowanych, którzy samodzielnie startowali w wyborach, 19 z Głosu rockmana Swiatosława Wakarczuka i 33 z innych mniejszych partii
Jedyna frakcja parlamentarna, która nie głosowała, to prorosyjska Opozycyjna Platforma-Za Życie.
W konstytucji wykreślony zostanie przepis, że deputowani nie mogą być ścigani, zatrzymani ani aresztowani bez zgody Rady Najwyższej i że mają zagwarantowany immunitet parlamentarny. Zostanie zachowana jedna zasada - parlamentarzyści nie ponoszą prawnej odpowiedzialności za wyniki głosowania lub oświadczenia w parlamencie i jego organach, z wyjątkiem odpowiedzialności za zniewagę lub zniesławienie.
SzSz (PAP)
