Informacje

Carles Puigdemont / autor: PAP/EPA/STEPHANIE LECOCQ
Carles Puigdemont / autor: PAP/EPA/STEPHANIE LECOCQ

Bruksela: Przełożono przesłuchanie byłego premiera Katalonii

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 29 października 2019, 14:00

  • 0
  • Powiększ tekst

Były premier Katalonii Carles Puigdemont poinformował we wtorek, że sąd w Brukseli odłożył jego przesłuchanie związane z wystawionym przez Hiszpanię Europejskim Nakazem Aresztowania (ENA).

Z informacji przekazanych dziennikarzom w belgijskiej stolicy przez Puigdemonta wynika, że sąd ma go przesłuchać 16 grudnia. Polityk pojawił się rano przed budynkiem sądu w Brukseli, który tego dnia miał podejmować decyzje w sprawie wykonania ENA.

Jak podał dziennik „Le Soir” na swojej stronie internetowej, rozprawa została odroczona, aby dać możliwość złożenia odpowiednich wniosków prawnikowi lidera katalońskich separatystów.

Niespełna dwa tygodnie temu polityk ogłosił, że „oddaje się w ręce belgijskiego wymiaru sprawiedliwości”, podkreślając podczas wizyty w prokuraturze, iż nie zgadza się na ewentualną ekstradycję do Hiszpanii. Po przesłuchaniu został zwolniony pod warunkiem, że nie będzie opuszczał Belgii.

Puigdemont zapewniał, że nie ma żadnego związku z trwającymi od połowy miesiąca zamieszkami w Katalonii. Rozpoczęły się one po werdykcie hiszpańskiego Sądu Najwyższego, który skazał 9 byłych separatystycznych polityków na kary więzienia od 9 do 13 lat za organizację nielegalnego regionalnego referendum niepodległościowego w 2017 r. Wśród skazanych są byli członkowie gabinetu Puigdemonta.

Były kataloński premier mimo zdobycia w majowych wyborach miejsca w Parlamencie Europejskim nie jest członkiem tej izby. Zdaniem sędziego Sądu Najwyższego w Madrycie Pablo Llareny, który prowadzi postępowanie wobec Puigdemonta, nie ma on immunitetu eurodeputowanego.

Hiszpańskie władze podkreślają, że katalońskiego separatysty nie można traktować jako eurodeputowanego, ponieważ nie spełnił wymogów uprawniających go do otrzymania mandatu członka PE, m.in. nie pojawił się przed hiszpańską Państwową Komisją Wyborczą w Madrycie.

Puigdemont ogłosił, że nie będzie się ukrywał po wydaniu wobec niego 14 października przez hiszpański wymiar sprawiedliwości ENA. Postawiony mu zarzut dotyczy buntu i malwersacji środków publicznych w związku z organizacją referendum niepodległościowego z 2017 r.

Pierwszy ENA za byłym premierem Katalonii został wysłany w listopadzie 2017 r. Dokument ten kilka miesięcy później był podstawą żądań Madrytu wobec Berlina o wydanie Puigdemonta, którego niemiecka policja aresztowała w marcu 2018 r., kiedy wracał z Finlandii.

Ostatecznie jednak w lipcu 2018 r. wyższy sąd krajowy w Szlezwiku-Holsztynie, na północnym wschodzie Niemiec, uznał za niedopuszczalną ekstradycję do Hiszpanii Puigdemonta w związku ze stawianym mu zarzutem rebelii. Niebawem też SN w Madrycie wycofał ENA wobec Puigdemonta, a ten powrócił do Belgii.

PAP, KG

Powiązane tematy

Komentarze