Informacje

Kolej może pędzić niemal z prędkością światła / autor: fot. Pixabay
Kolej może pędzić niemal z prędkością światła / autor: fot. Pixabay

Polska kolej może pędzić 415 km/h

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 30 października 2019, 10:00

    Aktualizacja: 30 października 2019, 10:50

  • 14
  • Powiększ tekst

Polski start up Hyper Poland zaprezentował swój pomysł, jak istniejącą infrastrukturę kolejową przekształcić tak, by korzystać mogła z niej pasywna kolej magnetyczna osiągająca nawet 300-415 km/h. W Warszawie odbyły się pierwsze testy prototypu technologii magrail.

Firma Hyper Poland na torze testowym o długości prawie 50 m zademonstrowała, jak wyglądać będzie technologia magrail. Model wykonano w skali 1:5.

CZYTAJ KONIECZNIE:

Polska technologia zmieni świat, ale czy Polska skorzysta?

Magrail, czyli Warszawa-Kraków w godzinę. Do CPK w 10 minut! WIDEO!

Zaprezentowaliśmy pierwszy prototyp technologii magrail - to jest inspirowana koncepcją hyperloop technologia, która umożliwia przekształcenie istniejącej infrastruktury kolejowej w pasywną kolej magnetyczną” - powiedział w rozmowie z PAP Przemysław Pączek z Hyper Poland. Dodał, że magrail poruszać się będzie po zwykłych torach kolejowych znacznie szybciej niż pociągi klasyczne i będzie zużywać mniej energii.

Katarzyna Foljanty z Hyper Poland zapewnia, że dzięki magrail będzie można się poruszać się z prędkością 300 km na godzinę po trasach kolei konwencjonalnej i do 415 km na godzinę - po trasach Kolei Dużych Prędkości (w Polsce to np. Centralna Magistrala Kolejowa a we Francji - TGV).

Paweł Radziszewski z Hyper Poland opowiada: „Kolej magnetyczna jest koleją, która zamiast kół do poruszania się wykorzystuje zjawisko lewitacji magnetycznej”. I tłumaczy, że pojazd będzie się unosił nad torem, dzięki, czemu będzie można zlikwidować tarcie i zużywanie się kół.

Kolej magnetyczna istnieje już w Japonii czy w Chinach, ale polski start up chce wykorzystywać w swoim pomyśle mechanizm, który nie był tam stosowany - pasywną lewitację magnetyczną. Radziszewski tłumaczy, że taką lewitację często porównuje się z siłami, które unoszą samolot. „Jak samolot się rozpędza, to na skrzydłach powstaje siła nośna i (samolot) się odrywa od Ziemi. Tu jest dokładnie tak samo, czyli im szybciej jedziemy, tym siła odpychająca nasz pojazd od Ziemi jest wyższa i w pewnym momencie się odrywamy od toru” - mówi. I dodaje, że aby unieść pojazd nie potrzebujemy dostarczyć energii ani do toru, ani do pojazdu.

Przemysław Pączek spodziewa się, że koszty wdrożenia technologii magrail byłyby o 60-70 proc. niższe niż koszty budowy nowej linii Kolei Dużych Prędkości. Firma chce, aby gotowy produkt trafił na rynek w ciągu 5 lat.

Twórcy technologii zapewniają, że w pierwszym etapie magrail instalować można na istniejących już w Polsce torach. Na torach instalowane byłyby specjalne nakładki z silnikiem liniowym. Nie byłby on jednak żadną przeszkodą dla tradycyjnych pociągów, które mogłyby podróżować po torach jednocześnie z pociągami magnetycznymi.

Innowatorzy mają już jednak pomysł, jak sprawić, by kolej była jeszcze szybsza. „Jeżeli chcemy pójść krok dalej, możemy tę infrastrukturę domknąć +łupinami próżniowymi+” - dodaje Paweł Radziszewski i informuje, że jeśli zredukowałoby się opory powietrza, magrail osiągałby nawet prędkość 600 km/h. Trzecim etapem byłby już hyperloop, który miałby osiągać 1200 km/h. Aby osiągnięcie takich prędkości było możliwe, potrzebna będzie jednak zupełnie nowa infrastruktura.

Hyper Poland prace nad technologią magrail prowadzi m.in. dzięki dofinansowaniu o wysokości 16,5 mln zł z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz wsparciu partnerów, m.in. Microsoft i Transfer Multisort Elektronik.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Komentarze