Opinie

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Tam gdzie nie domaga państwo z odsieczą przychodzą inicjatywy oddolne

Maria Szurowska

Maria Szurowska

Dziennikarka "Gazety Bankowej"

  • Opublikowano: 31 lipca 2015, 13:58

  • 1
  • Powiększ tekst

Nie ma osoby, która nie narzekałaby na zaplecze naukowe w naszym kraju. Uczelnie nie nadążają za rynkiem, rynek nie jest zainteresowany tworami umysłów pracowników naukowych. Można pokusić się o stwierdzenie, że to jeden z czynników najbardziej spowalniających rozwój naszej gospodarki.

Co z tym zrobić? Oczywiście, przydałyby się rozwiązania systemowe, powstające na najwyższym szczeblu władzy państwowej strategie, ale cóż kiedy akurat tam brak woli zmian? Pozostaje inicjatywa oddolna, bo choć nie brzmi szumnie to właśnie ona jest motorem napędowym większości intelektualnych rewolucji.

Działalność rozpoczyna więc Instytut Inicjatyw Publicznych (IIP). Fundacja powołana do życia przez trzech, znanych obserwatorom stołecznego życia społecznego ze studenckiego stowarzyszenia Młodzi dla Polski (akcja „Upominamy się o was”, inicjatywa budowy pominika rtm. Pileckiego, Polska Wielki Projekt), działaczy – Piotra Müllera, Tomasza Matynię i Sebastiana Kaletę.

  • Do tej pory byliśmy skupieni wokół różnych inicjatyw i organizacji studenckich, a cóż - czasu nie oszukamy, lata lecą i ten piękny czas mija – tak decyzję o powstaniu IIP tłumaczy jej prezes, Piotr Müller.

Rzeczywiście. Na studentów nie wyglądają. Podczas uroczystej inauguracji działania instytutu w Sali Złotej pałacu Kazimierzowskiego, oczom zgromadzonych ukazali się trzej mężczyźni „pod pełnym krawatem”, każdemu z nich pobłyskiwała obrączka.

IIP to wymagający projekt – fundatorzy mają ambicje stać się znaczącą instytucją badawczo-ekspercką. Chcą tworzyć analizy, przygotowywać raporty, przeprowadzać badania, organizować szkolenia i kursy. Powołali zespół ekspertów, sami też mają kompetencje. Tomasz Matynia to doktorant na wydziale nauk politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Od kilku lat prowadzi działalność zajmującą się komunikacją. Piotr Müller jest z kolei specjalista w dziedzinie ochrony danych osobowych oraz szkolnictwa wyższego, niedawno prowadził jeden z paneli głównych na konwencji programowej Prawa i Sprawiedliwości. Trzeci z fundatorów, Sebastian Kaleta jest prawnikiem. Pracuje w jednej z wiodących kancelarii – SPCG.

  • Gospodarka jest dla nas niezwykle ważna. To jeden z najistotniejszych elementów życia społecznego i politycznego naszego kraju – mówi Matynia – Mamy w szeregach ludzi, którzy mają zalepcze ekonomiczne, między innymi absolwentów Szkoły Głównej Handlowej. Naszym ekspertem w dziedzinie ekonomii jest Sebastian Księżopolski. Duży nacisk chcemy kłaść na sektor energetyczno-surowcowy, w związku z tym na pokładzie mamy Rocha Baranowskiego, który ma wieloletnie doświadczenie w pracy w tej branży na Bliskim Wschodzie. Finansjerę obstawia Paweł Radkowski, pracownik banków i osoba mająca wszechstronną wiedzę o finansach.

Praca ekspertów IIP będzie w pierwszej kolejności na sporządzaniu raportów i analiz. Na pierwszy ogień idzie sektor paliw płynnych. Fundatorzy chcą się pochylić nad kwestią stworzenia jednego dużego podmiotu zajmującego się właśnie tym surowcem. Podmiotu, który dysponowałby znacznym kapitałem i byłby w stanie poczyniać inwestycje z prawdziwego zdarzenia na rynku krajowym i poza granicami naszego państwa.

Dopełnieniem prac analityczno-badawczych mają być debaty w gronie ekspertów, przedstawicieli biznesu oraz innych zainteresowanych kwestiami branymi pod lupę przez IIP. To właśnie te spotkania mają być platformą porozumienia między branżą naukową, a światem przemysłu i usług.

  • Chodzi nam o to, aby podczas takich spotkań dochodziło do wymiany zdań, żeby przedstawiciele biznesu mogli poinformować nas czego oczekują od produktów, które mamy im dostarczać – mówi wiceprezes IIP Tomasz Matynia.

Instytut Inicjatyw Publicznych ma odróżniać się od podobnych sobie przedsięwzięć ukierunkowaniem na ludzi, którzy rozpoczęli naukę po 1989 roku.

  • Chcemy wzbudzić takie pozytywne myślenie o tym pokoleniu. To są ludzie, którzy już się porównują z Zachodem, a nie z latami PRLu – tłumaczą fundatorzy.

Zdaniem Tomasza Matynii najtrudniej o ekspertów z dziedzin przemysłu i energetyki. Tym bardziej cieszy nakierunkowanie fundacji na te obszary. Jest też dobra wiadomość dla świata mediów – specjaliści skupieni pod skrzydłami IIP obiecują być dostępni dla dziennikarzy i służyć im swoją wiedzą.

Powiązane tematy

Komentarze