Opinie

autor: fot. Pixabay
autor: fot. Pixabay

Wiele pożytków z giełdy

Stanisław Koczot

Stanisław Koczot

zastępca Redaktora Naczelnego "Gazety Bankowej", Dziennikarz Ekonomiczny 2023 - laureat nagrody głównej XXI edycji konkursu im. Władysława Grabskiego, organizowanego przez Narodowy Bank Polski

  • Opublikowano: 27 listopada 2018, 18:36

  • 2
  • Powiększ tekst

Giełdę mogą rozruszać Pracownicze Plany Kapitałowe, kilka dobrych pomysłów na pewno znajdzie się w Strategii dla rynku kapitałowego. Do pro-giełdowego teamu dołącza Orlen. Kto będzie następny?

Płocki koncern stworzył dla indywidualnych akcjonariuszy system benefitów, który polega na obniżce cen za produkty koncernu. Pomysł jest prosty, łatwy do prezentacji, finansowo korzystny. 10 albo i więcej groszy oszczędności na litrze piechotą nie chodzi.

Jest w tej koncepcji jeszcze jeden kluczowy element, ważniejszy nawet od niższych kosztów tankowania – to możliwość osobistego sprawdzenia, czym jest rynek kapitałowy, jak on działa i jak się na nim zarabia. Edukacja to integralny element tego programu. Wszystko, co poszerza wiedzę o giełdzie, jest plusem dla całego rynku. Rynek kapitałowy to potężna część finansowej aktywności bogatych i ekspansywnych państw. To on o wiele chętniej niż banki inwestuje w przedsięwzięcia innowacyjne, które coraz bardziej będą decydowały o dynamice gospodarek. Polska potrzebuje mocnej i aktywnej giełdy, gdyż jak nigdy dotąd potrzebuje innowacji.

W pomyśle Orlenu jest jeszcze jeden ciekawy element: zachęca on nie tylko do zarabiania, ale również do aktywności. Prawdziwy inwestor szuka nowych, coraz lepszych rozwiązań pozwalających pomnażać pieniądze; kapitał, który krąży, wymusza większą konkurencję, a tym samym większą aktywność gospodarki.

Ciekawe, czy Orlen znajdzie naśladowców. Pomysł jest oryginalny, więc żeby choć trochę się wyróżnić, trzeba znaleźć coś nowego. No i nie każdej firmie będzie on pasował, bo jednak trzeba mieć w portfolio liczbę grono klientów detalicznych, jasną ofertę, zapewniać stały zysk, jaki daje spółka dywidendowa, a także posiadać ciekawą strategię, która jest okazją do przyszłych benefitów (Orlen ma taką – chociażby w postaci swoich planów wobec Lotosu, rozbudowy aktywów w Czechach czy wchodzenia w nowe obszary biznesowe, związane np. z elektromobilnością). Wydaje się, że w podobnym kierunku mogłyby pójść spółki energetyczne, gazowe czy developerskie.

Czy pójdą, nie wiadomo, ale na pewno, dzięki PPK powoli zacznie się tworzyć dobry klimat wokół rynku kapitałowego, bardzo potrzebny całej gospodarce. Polskie spółki mogą nie tylko uczestniczyć w jego tworzeniu, ale również czerpać z niego korzyści.

Powiązane tematy

Komentarze