Informacje

Polska i Francja chcą dodania zbóż do listy  towarów podlegających ograniczeniom  / autor: Fot. Pixabay
Polska i Francja chcą dodania zbóż do listy towarów podlegających ograniczeniom / autor: Fot. Pixabay

„Problemy z ukraińskim eksportem są wydumane”

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 26 marca 2024, 19:04

  • Powiększ tekst

Forsowane przez Polskę i Francję ograniczenia w imporcie produktów spożywczych z Ukrainy uderzą w gospodarkę Kijowa i „zwiększą szanse na przedłużenie wojny” - uważa ukraiński minister rolnictwa Mykoła Solski.

Jego słowa cytuje dziennik „Financial Times”, który opisuje kwestie sporne związane z handlem między Unią Europejską a Kijowem.

Warszawa i Paryż chcą ograniczeń

Jak pisze brytyjski dziennik, Warszawa i Paryż usiłują doprowadzić do ograniczenia importu niektórych produktów spożywczych z Ukrainy w zamian za przedłużenie o kolejny rok umowy o bezcłowym handlu między Unią Europejską a Kijowem. Ostateczna decyzja ma zapaść w tym tygodniu.

Polska i Francja chcą, aby do listy towarów podlegających ograniczeniom dodano zboża. Domagają się też dalszego zmniejszenia kwot importowych na ukraiński drób, jaja, cukier, owies, kukurydzę, kasze i miód - relacjonuje brytyjski dziennik.

Kluczowa rola Włoch

Propozycję musi poprzeć większość państw członkowskich UE. Kluczowa będzie postawa Włoch. Jeżeli Rzym przychyli się do stanowiska Warszawy i Paryża, pozostałe kraje będą musiały zgodzić się na dalsze ograniczenia - pisze „FT”.

Ukraina: farmerzy muszą konkurować

Tymczasem Ukraina nie kryje swego niezadowolenia.

Rozwiązaniem problemów rolnictwa UE nie są kolejne subsydia i zwiększanie protekcjonizmu, europejscy farmerzy muszą stać się bardziej wydajni, by konkurować na światowych rynkach - ocenił Solski.

Podkreślił, że „80 proc. problemów zazwyczaj wiązanych z eksportem z Ukrainy nie jest prawdziwych; one są wydumane”.

Ukraiński minister dodał, że światowe ceny zbóż spadły wskutek rekordowych zbiorów w USA i państwach Ameryki Łacińskiej.

Nastroje antyukraińskie we Francji

Stanowisko Warszawy i Paryża jest reakcją na protesty rolników, którzy blokują granicę polsko-ukraińską, a także rosnące nastroje antyukraińskie we Francji i presję na prezydenta Emmanuela Macrona, by zaostrzyć ograniczenia - pisze „FT”.

PAP/bz

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Ranking lokat! Powiew wiosny w ofercie depozytów

Adam Glapiński „nie odsunie się” od zarządzania NBP

Blamaż Rosji: Ostatnie okręty desantowe - zniszczone!

Chorwaci już poznali „uroki” euro. Gnębi ich bieda

„Samorządowy” port nigdy nie wykorzysta potencjału Elbląga

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych