Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: fot. Pixabay/Poor_photographer
Zdjęcie ilustracyjne / autor: fot. Pixabay/Poor_photographer

Kolejna kara dla chemicznego recydywisty

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 9 kwietnia 2024, 10:57

    Aktualizacja: 9 kwietnia 2024, 10:58

  • Powiększ tekst

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Gdańsku (WIOŚ) poinformował o kolejnej kontroli firmy z Gdańska, która w 2022 r. wylewała chemikalia do gruntu i o nałożeniu na nią 170 tys. zł kary. Tym razem przedsiębiorca m.in. niewłaściwie magazynował odpady.

W trakcie kontroli ustalono wiele nieprawidłowości – poinformował zastępca pomorskiego wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska w Gdańsku Radosław Rzepecki.

Kolejne przewinienie

Inspektorzy ustalili, że ukarana firma z gdańskiej dzielnicy Rudniki prowadziła ewidencję odpadów niezgodnie ze stanem rzeczywistym, co polegało na niewłaściwej klasyfikacji rodzajów odpadów. Kolejne z naruszeń polegało na niespełnieniu wymagań związanych z magazynowaniem odpadów niebezpiecznych. Przepisy wymagają, aby pojemniki zawierające odpady niebezpieczne miały oznaczenie z podaniem m.in. kodu odpadu.

Kontrolowany nie realizował tego wymogu prawnego.

Dodał, że inspektorzy w trakcie kontroli ustalili, że przedsiębiorca rozcieńczał odpady niebezpieczne wodą i dodawał do nich wapna w celu uznania ich za wody popłuczne.

Ustawa mówi wyraźnie

Jak przekazał Rzepecki:

W ustawie o odpadach wskazano, że zakazuje się mieszania odpadów niebezpiecznych różnych rodzajów, mieszania odpadów niebezpiecznych z odpadami innymi niż niebezpieczne, a także mieszania odpadów niebezpiecznych z substancjami, materiałami lub przedmiotami, w tym rozcieńczania substancji niebezpiecznych.

Po kontroli WIOŚ wymierzył firmie karę w wysokości 170 tys. zł.

To kolejny raz

Rzepecki przypomniał, że firma była kontrolowana przez inspektorów WIOŚ w 2022 r. po tym, jak na działkę sąsiada przedsiębiorcy wylano 700 tys. litrów niebezpiecznych substancji. Wówczas nałożono na niego kary „za przetwarzanie bez wymaganego zezwolenia odpadów w postaci wód popłucznych pochodzących z chemicznej obróbki metali” w wysokości 250 tys. zł i 10 tys. zł za nieprowadzenie ewidencji odpadów w systemie.

PAP/ as/

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Alarm! Polaków w dramatycznym tempie zacznie ubywać

Masz małe dziecko? Możesz otrzymać nawet 1500 zł

Reshoring: Polskę czeka inwestycyjny boom

Minister zapowiada… podwyżki! Dla 10 mln gospodarstw

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych