Informacje

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Prezydent Turcji będzie niczym sułtan? Znamy wyniki referendum

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 17 kwietnia 2017, 14:45

    Aktualizacja: 17 kwietnia 2017, 15:51

  • 0
  • Powiększ tekst

Główne opozycyjne ugrupowanie w Turcji, Partia Ludowo-Republikańska (CHP) wezwała w poniedziałek państwową komisję wyborczą do unieważnienia niedzielnego referendum konstytucyjnego. CHP ponownie zwróciła uwagę na nieprawidłowości podczas głosowania.

Wiceszef CHP Bulent Tezcan ocenił, że "jest tylko jeden sposób, aby zakończyć dyskusje na temat legalności i na uspokojenie ludzi - Najwyższa Komisja Wyborcza (YSK) musi unieważnić głosowanie". Dzień wcześniej CHP zwracała uwagę, że w referendum ws. zmiany systemu rządów z parlamentarnego na prezydencki były podejmowane nielegalne działania na rzecz rządu. Podkreślano, że dopuszczono m.in. niepodstemplowane karty do głosowania.

Zdaniem Tezcana władze nie są w stanie sprawdzić, ile głosów zostało oddanych nieprawidłowo. CHP otrzymało też z różnych części Turcji liczne głosy o nieprawidłowościach oraz skargi. Wielu z uprawnionych do głosowania nie mogło wziąć udziału w referendum, a niektóre głosy były przeliczane w tajemnicy - wyliczał Tezcan.

Wiceszef opozycyjnej partii zapowiedział, że CHP złoży do miejskich komisji wyborczych, oraz do YSK oficjalne skargi. Nie wyklucza też, że zwróci się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka oraz innych międzynarodowych instytucji.

Tymczasem wcześniej w poniedziałek YSK oceniło, że karty do głosowania i koperty wykorzystane do przeprowadzenia w Turcji referendum były ważne. Szef YSK Sadi Guven powiedział w poniedziałek dziennikarzom, że podjęta w ostatniej chwili decyzja o wykorzystaniu niepodstemplowanych kart do głosowania nie była czymś nadzwyczajnym, a władze w przeszłości dopuszczały do takich praktyk.

W niedzielnym referendum konstytucyjnym w Turcji zwyciężyli zwolennicy prezydenckiego system rządów, który zastąpi dotychczasowy system parlamentarny; było ich o 1,25 mln więcej niż głosujących przeciwko wprowadzaniu zmian - informował Guven.

Do przeliczenia pozostaje jeszcze 600 tys. kart do głosowania - dodał Guven, podkreślając zarazem, że nie jest to znacząca liczba, "co pozwala już teraz stwierdzić, że zmiany, których dotyczyło referendum, zostały przyjęte". Szef YSK zapowiedział, że ostateczne wyniki zostaną podane do wiadomości publicznej w ciągu 10-11 dni.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Komentarze