Informacje

Fabryka śniegu na polskim biegunie

Anna Niczyperowicz

Anna Niczyperowicz

dziennikarz, architekt

  • Opublikowano: 15 listopada 2017, 13:56

    Aktualizacja: 15 listopada 2017, 13:57

  • Powiększ tekst

Globalne ocieplenie wymusiło produkcję własnego śniegu, nawet na polskim biegunie zimna – Warmii i Mazurach. Jak coś budować - to z przytupem. Mamy więc teraz największą fabrykę śniegu w Europie

Największa fabryka śniegu powstała właśnie na polskim biegunie zimna – Warmii i Mazurach. Widać i tutaj dotarło globalne ocieplenie. A wszyscy chcemy białego puchu na święta i ferie.

Nowoczesny obiekt został wczoraj uruchomiony w ośrodku narciarskim Kurza Góra, w położonym w województwie warmińsko-mazurskim Kurzętniku. To największy ośrodek narciarski w północnej Polsce, zlokalizowany na ok 50ha gruntów i ma najdłuższą trasą zjazdową w tej części kraju - 770 m.

Dysponuje dwiema trasami narciarskimi o łącznej długości blisko 1,5 km. Obiekt ma sztuczne oświetlenie i trzy wyciągi orczykowe. Może obsłużyć ok. 3,5 tys. narciarzy na godzinę. W ośrodku jest też szkółka narciarska z wyciągiem taśmowym dla początkujących i dzieci, lokale gastronomiczne, wypożyczalnie i serwis sprzętu narciarskiego. Od najbliższego sezonu będzie też zadaszone lodowisko i trasa zjazdowa do snowtubingu.

Wydajność urządzenia wspomaganego przez wymiennik ciepła to 200 m sześciennych sztucznego śniegu wyprodukowanego na dobę. Te parametry pozwalają się całkowicie uniezależnić od kaprysów pogody. Bo to właśnie zmienność aury wpłynęła na decyzję dyrekcji ośrodka o wyposażeniu stoku we własny „śnieg”.

Grudniowe temperatury w ostatnich latach były na tyle wysokie, że „magiczne święta” w białym puchu nie mogły zostać urzeczywistnione w sposób naturalny. Od wczoraj narciarze mają dostępne trasy zjazdowe niezależnie od temperatury powietrza.

Dyrektor ośrodka planuje również odsprzedaż śniegu np. organizatorom zawodów – nawet w odległych krańcach kraju, dokąd można by go przetransportować specjalną chłodnią.

Producentem instalacji jest firma TechnoAlpin. Za uruchomienie urządzenia i naśnieżenie stoków odpowiada Geir Olsen, który wcześniej przygotowywał m.in trasy narciarskie podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi.

Nowoczesna fabryka opiera się na najnowszych technologiach. Wykorzystując technikę efektywnego wymiennika ciepła, produkuje się śniegu nawet przy temperaturze plus 30 stopni Celsjusza. Także jakoś śniegu jest nieporównywalnie lepsza od tego ze zwykłych armatek śnieżnych.

Pneumatyczny system przenośnikowy umożliwia rozrzucanie śniegu na odległość 200 m przy różnicy poziomów do 50 m.

Liczy się również aspekty ekologiczny. Śnieg powstaje z wody, bez konieczności dodawania środków chemicznych. Śnieżynki mają średnicę 1 mm i temperaturę minus 5 st. C. To spowalnia proces topnienia.

W Polsce pierwsze tzw. fabryki śniegu (Snow Factory) wspomagające tradycyjne systemy naśnieżania, powstały przed rokiem w Karpaczu i Szczyrku.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych