W PKO BP przekroczono 2 miliony aplikacji IKO
35 proc. aktywacji aplikacji IKO to zasługa doradców z placówek PKO BP. Bank przewiduje, że do końca roku będzie 2,1 mln aktywnych aplikacji, których liczba wyniosła na koniec listopada 2 mln. Za rok może ich być 3 mln – poinformowali przedstawiciele banku.
Oznacza to wzrost o 100 proc. w stosunku do ubiegłego roku - powiedział Michał Macierzyński zastępca dyrektora Centrum Bankowości Mobilnej i Internetowej w PKO BP.
Dodał, że w IV kwartale co drugi klient jest przyciągany przez doradców.
Dużą rolę odgrywają placówki banku, gdyż 35 proc. aktywacji aplikacji IKO, to zasługa doradców pracujących w oddziałach – mówił Macierzyński.
Przedstawiciele banku zapowiadali, że dzięki wsparciu ze strony oddziałów i doradców w pozyskiwaniu nowych klientów, którzy będą korzystać z aplikacji IKO, może uda się osiągnąć 3 mln użytkowników za rok, chociaż – jak dodawali – nie będzie to łatwe. Dodał, że IKO należy do jednej z najpopularniejszych aplikacji na świecie.
W Polsce staliśmy się nie tylko największym bankiem internetowym, ale także największym bankiem mobilnym – powiedział Macierzyński.
Jak powiedział Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP, „jesteśmy dumni z IKO, bo to jest nasz, polski wynalazek”.
Polski system IKO rozwija się doskonale, stał się podstawą polskiego systemu mobilnych rozliczeń, który nazywa się Blik – dodał Jagiełło.
Zapowiedzieli także, że w planach jest wzbogacanie aplikacji o nowe rozwiązania w tym m.in. funkcja skanowania faktur, mobilna autoryzacja czy nowe języki ukraiński i rosyjski. Planują także wprowadzenie funkcji karty kredytowej jako źródła pieniądza dla transakcji Blik.
Czytaj także: Dwa miliony aktywnych aplikacji mobilnych PKO BP