Informacje

autor: fot. Fratria
autor: fot. Fratria

Plusy i minusy Morawieckiego

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 8 grudnia 2017, 08:33

  • Powiększ tekst

Nominacja Mateusza Morawieckiego na premiera to awans człowieka, który odpowiada za chaotyczną politykę podatkową, nie sprzyjającą rozwojowi inwestycji, ale zarazem szansa, że premierem będzie ktoś, kto będzie lepiej reprezentował Polskę i skuteczniej zarządzał rządem - uważa poseł PO i były wiceminister finansów Janusz Cichoń.

Premier Beata Szydło złożyła w czwartek Komitetowi Politycznemu PiS rezygnację z pełnionej przez siebie funkcji, Komitet przyjął jej rezygnację i wysunął na stanowisko premiera kandydaturę Mateusza Morawieckiego - poinformowała rzecznik PiS Beata Mazurek.

Były wiceminister finansów Janusz Cichoń (PO) mówi, że nie ma najlepszej opinii o polityce gospodarczej, prowadzonej dotąd przez Mateusza Morawieckiego, bo wicepremier zajmował się głównie „pokazami slajdów”.

Zaznacza, że zabrakło Morawieckiemu m.in. całościowej wizji systemu podatkowego, bo co prawda kierowany przez niego resort finansów koncentrował się na uszczelnieniu systemu podatkowego, co było potrzebne, ale „zgubiono w tym proporcje”.

Rzeczywiście postraszył oszustów, ale jednocześnie zasiał niepewność wśród uczciwych przedsiębiorców” - mówi Cichoń.

Efekt jest taki, że cały czas jest niski poziom inwestycji, a bez wzrostu inwestycji nie uda się na dłuższą metę utrzymać wzrostu gospodarczego - zaznacza poseł PO. „Wzrostu nie można opierać tylko na konsumpcji” - mówi.

Poseł PO przyznaje zarazem, że Morawiecki jako premier będzie lepiej reprezentował Polskę na zewnątrz - przyszły premier zna bowiem języki, jest „obieżyświatem”. Może też lepiej panować nad członkami rządu, zaznacza Cichoń, bo „Beata Szydło zupełnie tu sobie nie radziła”.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych