Trump kpi z gróźb Niemiec i Kanady
Po tym, jak prezydent USA Donald Trump zapowiedział wprowadzenie ceł na aluminium i stal, w wielu krajach się zagotowało. Kanada straszy odwetem, podobnie Niemcy, którzy wypowiadają się nie wiedzieć czemu w imieniu całej UE, niezadowolone są również Chiny.
Ale prezydent USA Donald Trump bagatelizuje te groźby. Jak napisał na Twitterze, Ameryka nie może przegrać wojny handlowej.
„Kiedy kraj (USA) traci miliardy dolarów na handlu z prawie każdym krajem, z którym robi interesy, wojny handlowe są dobre i łatwe do wygrania. Na przykład, jeśli jesteśmy do tyłu na 100 mld dolarów z pewnym krajem i ten kraj wstrzymuje handel, to wygrywamy mnóstwo. To proste” – napisał.
Takie stanowisko oznacza ogromny problem i dla Chin, i dla Niemiec. Oba te kraje mają gigantyczne nadwyżki w handlu z USA i raczej nie uda im się uniknąć strat dla handlu, jeśli tylko dojdzie do wojny celnej. Nie uda im się także znaleźć alternatywnych rynków.
Czytaj też Szykuje się wojna handlowa o stal
Do takiej sytuacji są nieco lepiej przygotowane Chiny, bo Niemcy najwyraźniej nie spodziewały się, że ktoś będzie próbować zmniejszyć ich nadwyżki handlowe. Ich dominacja w Unii jest tak duża, że już zapomnieli, że są kraje, które mogą się im przeciwstawić.