Prokuratura bardziej nierychliwa niż sprawiedliwa
Do 14 października br. przedłużono śledztwo związane z upadłością biura podróży Alfa Star. Prokuratura chce ustalić, czy ze strony biura nie doszło do niekorzystnego rozporządzenia mieniem klientów i oszustwa. Przesłuchiwani są kolejni świadkowie
Postępowanie dotyczące upadłości radomskiego biura podróży jest rozległe i wymaga przesłuchania kilku tysięcy osób. Dlatego - jak wyjaśniła rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Beata Galas, śledztwo zostało przedłużone o kolejne pół roku.
Biuro podróży Alfa Star ogłosiło utratę płynności finansowej pod koniec sierpnia 2015 r. Śledczy badają, jaka była kondycja finansowa radomskiej spółki w latach poprzedzających ten fakt, czyli 2013-2015. Prokuratura stara się ustalić, czy nie doszło do niekorzystnego rozporządzenia mieniem klientów Alfa Star i oszustwa polegającego na tym, że biuro sprzedawało imprezy turystyczne, mimo że sytuacja firmy wskazywała na to, że w każdej chwili może dojść do ogłoszenia upadłości.
W chwili ogłoszenia upadłości ponad 1600 klientów biura przebywało w Grecji, Hiszpanii, Portugalii, Egipcie, Tunezji, Bułgarii, Turcji i we Włoszech. Zgodnie z procedurą, w sytuacji upadku biura podróży, marszałek województwa uruchomił tzw. gwarancję ubezpieczeniową biura. Z tych pieniędzy opłacone zostały koszty powrotu klientów biura do Polski. Z gwarancji ubezpieczeniowej zaspokajane były także roszczenia tych osób, które zapłaciły za wycieczkę, ale nie zdążyły na nią pojechać.
SzSz (PAP)