Informacje

samochód elektryczny / autor: Pixabay
samochód elektryczny / autor: Pixabay

W Brukseli ważą się losy elektryfikacji transportu

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 9 października 2018, 11:20

  • 0
  • Powiększ tekst

EURELECTRIC ze wsparciem Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej (PKEE) zorganizował w Brukseli konferencję poświęconą pakietowi mobilności i przyszłości elektryfikacji transportu. Wszystko to w kluczowym momencie negocjacji prowadzonych między Parlamentem Europejskim a Radą UE - informuje w komunikacie PKEE.

W zeszłym tygodniu eurodeputowani zagłosowali za zaostrzeniem norm emisji CO2 generowanych przez nowe samochody osobowe i dostawcze. Posłowie zadecydowali, że emisje powinny zostać zredukowane o 40 proc. do 2030 roku. Dziś natomiast ministrowie UE przyjmą wspólne stanowisko dotyczące norm emisji.

Jak napisano w informacji, eksperci zgromadzeni na konferencji “Charge it: e-mobility now!” przekonywali, że plany elektryfikacji transportu to sposób na skuteczną transformację i szansę modernizacji infrastruktury energetycznej. Zaznaczali, że to również okazja do tworzenia nowych miejsc pracy i impuls rozwoju gospodarczego. Pascal Smet, minister ds. elektromobilności rządu regionalnego Brukseli, zapowiedział, że do 2030 roku 100 proc. autobusów w stolicy Belgii będzie elektrycznych. Polska zajmuje w tej chwili trzecie miejsce w Unii Europejskiej pod względem użytkowania takich pojazdów. Håkan Agneval, prezes Volvo Bus, przyznał, że obecnie autobusy elektryczne są dwa razy droższe od autobusów z silnikiem Diesla, ale kiedy weźmiemy pod uwagę koszty społeczne związane z zanieczyszczeniem powietrza inaczej będziemy patrzeć na takie inwestycje. Polski sektor elektroenergetyczny zakłada, że średni poziom emisji unijnej floty nowych samochodów osobowych i nowych lekkich pojazdów użytkowych w roku 2030 będzie musiał być o co najmniej 30 proc. niższy niż w roku 2021.

Polski Komitet Energii Elektrycznej z zadowoleniem przyjmuje plany elektryfikacji transportu. PKEE zdecydowanie wierzy, że UE utrzyma wiodącą pozycję w światowym sektorze motoryzacyjnym, jednocześnie umożliwiając transportowi wypełnienie odpowiedniej części redukcji emisji CO2 oraz zmniejszenie szkodliwych emisji tlenków azotu – czytamy w komunikacie PKEE.

Sektor transportu odpowiada za 25 proc. emisji CO2 w UE. Podczas debaty przedstawiciele europejskich koncernów energetycznych przekonywali, że szybki wzrost liczby miejsc do ładowania pojazdów elektrycznych wymaga subsydiów ze strony państw członkowskich. Już wcześniej PKEE w swoim stanowisku dotyczącym elektryfikacji transportu podkreślał, że promowanie rozwoju infrastruktury stacji ładowania i magazynowania energii musi być spójne w ramach aktualnie procedowanego prawa i nie może wykluczać́konkretnych uczestników rynku, na przykład OSD.

Według szacunków Ministerstwa Energii liczba elektrycznych autobusów w Polsce w ciągu kolejnych pięciu lat wzrośnie aż piętnastokrotnie. Kolejne lata to także dynamiczny wzrost liczby użytkowanych na naszych drogach prywatnych samochodów zasilanych prądem, a w konsekwencji także infrastruktury do ich ładowania. Wg. planów rządu już za trzy lata polscy kierowcy będą mieli do dyspozycji ponad 6 tysięcy tego typu punktów. Konferencja “Charge it: e-mobility now!” była kolejnym przykładem trwałego zaangażowania PKEE w rozwój elektromobilności. W czerwcu tego roku Polski Komitet Energii Elektrycznej zorganizował w Brukseli debatę z udziałem wiceszefa Komisji Europejskiej Marosa Sefcovica w czasie PKEE Summer Day.

Powiązane tematy

Komentarze