Informacje

„Sieci”: Uwłaszczeni na „Wyborczej”

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 10 lutego 2019, 19:06

  • Powiększ tekst

„Gazeta Wyborcza” powinna naprawdę uważać, zarzucając komukolwiek nieetyczne wzbogacenie się na państwowym majątku. Jej historia, a zwłaszcza początki, to opowieść o cwaniakach, którzy „pierwszy milion”… po prostu sobie wzięli – piszą Marek Pyza i Marcin Wikło w najnowszym numerze tygodnika „Sieci”.

Marek Pyza i Marcin Wikło w artykule „Uwłaszczeni na »Wyborczej” przypominają historię powstania tego tytułu i rozwój „imperium Agory”. - „Gazeta Wyborcza” powinna naprawdę uważać, zarzucając komukolwiek nieetyczne wzbogacenie się na państwowym majątku. Jej historia, a zwłaszcza początki, to opowieść o cwaniakach, którzy „pierwszy milion”… po prostu sobie wzięli - piszą Pyza i Wikło.

Zwracają przy tym uwagę: -

„Gazeta” w ostatnich tygodniach z pasją zajmuje się majątkiem spółki Srebrna. (…) Warto więc przypomnieć (opowiada o tym szczegółowo Jarosław Kaczyński w wywiadzie w tym numerze „Sieci”), skąd się wzięła rzekoma fortuna prezesa PiS. Że nikt w tym przypadku nikomu niczego nie dał, nikt niczego nie ukradł. – podkreślają Pyza i Wikło, przypominając m.in. w jaki sposób m.in. kupiono ziemię i budynek, który jest obecnie podstawą majątku spółki Srebrna – (…) kupiono je po cenie rynkowej – czytamy.

Pyza i Wikło przypominają - Równo 10 lat temu prof. Ryszard Bugaj, działacz opozycji w PRL, uczestnik obrad okrągłego stołu i były przewodniczący Unii Pracy, napisał dla „Dziennika” tekst zatytułowany: „Jak uwłaszczali się ludzie »Wyborczej«”. To rozbrajająca analiza, w której zarzuca on „ludziom »Wyborczej«” „podstępne przechwycenie głównego instrumentu działania, tj. »Gazety Wyborczej«, i uwłaszczenie się na jej majątku”. Bugaj pisze o momencie, w którym spółka z o.o. stała się spółką akcyjną.

Czytaj także:W tygodniku „Sieci”: Cała prawda o taśmach

W momencie przeprowadzenia całej operacji »Gazeta« była u szczytu swoich politycznych wpływów i pewnie dlatego prawie żadne medium (z publiczną TV na czele) nie ekscytowało się tym największym chyba uwłaszczeniem III RP – piszą dziennikarze, zatrzymując się nieco dłużej przy stwierdzeniu o gazecie: była u szczytu swoich politycznych wpływów”. Co to oznaczało w praktyce? – odpowiedź na to pytanie w materiale „Uwłaszczeni na »Wyborczej”.

Zapewniony Agorze start rynkowy pozwala dziś na szeroko zakrojone działania.

Na same inwestycje w najbliższych czterech latach ma zaplanowane, bagatela, 930 mln zł. Według strategii firmy w 2022 r. osiągnie ona wpływy na poziomie 1,6 mld zł. To jeden z największych koncernów medialnych w Polsce.(…) Zawsze mało, gigant wciąż chce rosnąć. Nie zważając na wątpliwości dotyczące zmonopolizowania rynku radiowego, próbuje kupić jedną z największych ogólnopolskich stacji – Radio Zet (wedle medialnych doniesień ofertę zakupu stacji miała też złożyć spółka Fratria). Agora nieustannie pracuje na styku biznesu, polityki i ideologii. To może tłumaczyć, dlaczego w 2016 r. 11 proc. Akcji spółki (za ponad 50 mln zł) kupił miliarder i spekulant George Soros, szwarccharakter zajmujący się międzynarodową polityką oraz inżynierią społeczną. A używa do tego również mediów. Kombinat Agora służy oczywiście mnożeniu zysków, ale też sprawowaniu (coraz mniej skutecznemu) rządu dusz i „wychowywaniu” kolejnych pokoleń – jak mają myśleć, kogo popierać, kim gardzić, komu przyklaskiwać, a jakie wartości wyszydzać – czytamy w tygodniku „Sieci”.

Więcej na ten temat w najnowszym numerze „Sieci”, w sprzedaży od 11 lutego br., także w formie e-wydania na http://www.wsieciprawdy.pl/e-wydanie.html.

Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl  i oglądania ciekawych audycji telewizji wPolsce.pl.

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.