Informacje

Smaolot / autor: autor: www.sxc.hu
Smaolot / autor: autor: www.sxc.hu

Zmieniają zdanie o CPK? "Nagle" to rynkowe bingo!

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 13 maja 2019, 21:21

  • 9
  • Powiększ tekst

Budowa CPK ma głębokie rynkowe uzasadnienie i pozytywnie wpłynie na polska gospodarkę - mówiła w poniedziałek podczas EKG mec. Marta Fredrych z kancelarii Baker McKenzie. Polska nie ma jednak żadnych doświadczeń w budowaniu tak dużych inwestycji infrastrukturalnych

Kancelaria wraz z redakcją Polityki Insight przygotowała raport pt.”Centralny Port Komunikacyjny. Jak zbudować nowy hub lotniczy?”, który przedstawiono w poniedziałek w Katowicach.

Jak powiedziała prawniczka, tytuł raportu jest dość przewrotny, bo budowa nowego lotniska wcale nie jest najtrudniejszą częścią tej inwestycji. Prawdziwym wyzwaniem jest zbudowanie takiego portu przesiadkowego, który osiągnie co najmniej kontynentalne znaczenie- powiedziała.

Jak mówiła, kraje i miasta, w których znajdują się takie porty osiągają wymierne korzyści ekonomiczne.

Dane pokazują, że ruch pasażerski i towarowy skupiają się na dużych lotniskach przesiadkowych. W Polsce i regionie nie ma dużego lotniska przesiadkowego”- zauważyła.

Kancelaria uważa, że budowa CPK będzie miała pozytywny wpływ na polską gospodarkę. „W krótkim terminie zwiększy się podaż na usługi, roboty, dostawy towarów, długoterminowo pozwoli efektywniej uczestniczyć w światowej wymianie pasażerskiej i towarowej - wyliczała.

To najbardziej złożone i ambitne przedsięwzięcie infrastrukturalne w Polsce - oceniła Marta Fredrych. Tymczasem - jak podkreśliła - Polska nie ma doświadczenia przy realizacji tak dużych projektów lotniskowych.

Jak dodała z raportu wynika, że CPK powinno stać się portem przesiadkowym średniej wielkości, porównywalnym z portami w Oslo czy Monachium.

Fredrych podnosiła też konieczność szerokiej, odpolitycznionej debaty o tym, jak budować to lotnisko, by spełniało swoją funkcję i przyniosło korzyści na poziomie lokalnym, krajowym i unijnym „Przykłady tego typu inwestycji realizowanych za granicą pokazują, że CPK powinien być projektem apolitycznym”- podkreśliła.

Jako punkt wyjścia w swojej analizie autorzy raportu omówili obecny stan rynku lotniczego w Europie oraz przedstawili prognozy rozwoju ruchu lotniczego, w tym scenariusze dla lotnisk centralnych w Polsce, zarówno w przypadku, gdy Centralny Port Komunikacyjny zastępuje Lotnisko Chopina, jak i gdy oba lotniska działają równocześnie. Dodatkowo, raport zawiera analizy case studies - budowy najważniejszych lotnisk w Europie, w tym portów w Stambule, Oslo czy Berlinie.

Jak zauważyli analitycy, branża lotnicza w Polsce odpowiada za 0,7 proc. PKB, a przy obsłudze ruchu powietrznego zatrudnienie znajduje ponad 60 tys. Polaków. Dzięki dostępności transportu powietrznego zyskują też branże niepowiązane z lotnictwem, a do Polski napływa więcej inwestycji zagranicznych. Jednocześnie - wskazali - rosnące niedobory przepustowości polskich lotnisk są jednym z największych wyzwań dla rodzimego lotnictwa w najbliższych latach. Dzięki budowie nowego portu lotniczego udałoby się zaspokoić rosnący popyt na lotnicze przewozy pasażerskie w Polsce, co przełożyłoby się pozytywnie na gospodarkę. Według ich szacunków, jeżeli budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego zakończyłaby się sukcesem, to popyt w polskiej gospodarce trwale wzrośnie o 4,5 proc. PKB - wyliczyli.

Fredrych podkreśliła, że kluczowe do powodzenia inwestycji jest niezależny nadzór, bo tylko on umożliwi wysłuchanie wszystkich interesariuszy, w tym linii niskokosztowych i konkurentów LOT.

LOT powinien być przewoźnikiem bazowym. Jednak z analiz wynika, że będzie on w stanie zapełnić CPK jedynie w 50-60 proc. Dlatego konieczne jest dopuszczenie przewoźnika niskokosztowego po uwzględnieniu jego potrzeb przy planowaniu infrastruktury lotniskowej - przekonywała Marta Fredrych.

Analitycy Baker McKenzie i Polityki Insight uważają, że po uruchomieniu CPK warszawskie lotnisko Chopina powinno zostać zamknięte lub jego działalność powinna zostać „poważnie” ograniczona. „Inni przewoźnicy nie chcieliby przenosić się na dalej położone lotnisko, doprowadziłoby to tego, że nowe lotnisko nie byłoby wykorzystane a stare nadal generowałoby hałas” - mówiła prawniczka.

Fredrych podkreśliła, że najbardziej rekomendowanym modelem realizacji przedsięwzięcia jest współdziałanie z inwestorem finansowym i branżowym, z których pierwszy wniósłby środki finansowe a drugi know-how w zamian za prawo do wieloletniego zarządzania portem lotniczym - powiedziała mecenas.

W takim scenariuszu największe szanse powodzenia ma model finansowania komponentu lotniskowego oparty o kapitał prywatny, formułę partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP) i montaż typu project finance - zaznaczyła.

PAP, mw

Powiązane tematy

Komentarze