Informacje

Chiny w awangardzie systemów bezpieczeństwa / autor: pixabay
Chiny w awangardzie systemów bezpieczeństwa / autor: pixabay

Szanghaj: Skanowanie twarzy przy zakupie leków

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 18 stycznia 2020, 11:20

    Aktualizacja: 18 stycznia 2020, 16:55

  • 0
  • Powiększ tekst

W Szanghaju zainstalowano oprogramowanie do rozpoznawania twarzy w terminalach wydających leki w ośrodkach zdrowia i aptekach. Ma to zapobiec nadużyciom przy zakupie leków, zawierających środki narkotyczne.

Jak donosi dziennik South China Morning Post, specjalne terminale do wydawania leków na receptę, zabezpieczone systemem rozpoznawania twarzy testowane są od listopada ub.r. w 31 szanghajskich ośrodkach zdrowia i aptekach. Mają one służyć identyfikacji osób, kupujących leki na receptę, zwłaszcza tych zawierających substancje narkotyczne.

Zarówno farmaceuci, jak i pacjenci odbierający leki muszą potwierdzać swoją tożsamość za pomocą skanowania twarzy.

Ma to zapobiec nadużyciom związanym przede wszystkim z nabywaniem niektórych leków i przerabianiem ich później na narkotyki. Chodzi głównie o leki zawierające efedrynę, substancje psychotropowe i środki uspokajające. Mogą być one przetwarzane i wykorzystywane jako materiał do produkcji narkotyków, na przykład efedryna i pseudoefedryna, znajdujące się m.in. w lekarstwach na przeziębienie i alergię są jednym z kluczowych składników metaamfetaminy.

Chińskie władze mają nadzieję, że dzięki oprogramowaniu uda się wyśledzić zarówno osoby nielegalnie nabywające kontrolowane leki, jak i pracowników służby zdrowia, którzy w nieuprawniony sposób tego typu środki przepisują.

Jak dotąd skanowi w terminalach z lekami poddało się 300 osób. Szanghaj zamierza zainstalować urządzenia we wszystkich instytucjach medycznych w mieście do połowy przyszłego roku.

Chiny coraz silniej inwestują w technologię rozpoznawania twarzy. W 2019 r. około 118 milionów Chińczyków zgodziło się na korzystanie z systemu skanowania twarzy podczas płatności. Eksperci spodziewają się, że do 2022 r. liczba ta wzrośnie do 760 mln, mniej więcej tyle wynosi połowa populacji Chin.

Jednocześnie, z raportu opublikowanego przez mieszczące się w Pekinie centrum badawcze (Nandu Personal Information Protection Reseach Centre), 80 proc. Chińczyków obawia się wycieku ich danych z sytemu rozpoznawania twarzy.

wnp.pl, DS

Powiązane tematy

Komentarze