Informacje

Afera szpiegowska czy komedia omyłek? / autor: fot. Pixabay
Afera szpiegowska czy komedia omyłek? / autor: fot. Pixabay

Udawał oficera - trafił do kwatery głównej NATO

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 28 stycznia 2020, 13:30

  • 0
  • Powiększ tekst

Wielka afera wojskowo-szpiegowska w Szwecji - zatrzymano mężczyznę, który przez 18 lat podawał się za oficera armii. Zrobił w wojsku zawrotną karierę, ostatecznie trafiając do kwatery głównej NATO!

Jak informuje Polsat News, mężczyzna:

Posługiwał się również fałszywymi referencjami, dzięki czemu zatrudniono go w kwaterze głównej NATO, a nawet był oficerem łącznikowym z rosyjską Federalną Służbą Bezpieczeństwa. Dowódca naczelny szwedzkiej armii Micael Bydén zapewnia, że fałszywy oficer nie ujawnił Rosji żadnych tajnych informacji.

Na razie nie wiemy w jaki sposób go wykryto i schwytano - sprawa nie wyszłaby na jaw, gdyby nie działania dziennikarzy.

W jaki sposób trafił do armii? Według ujawnionych informacji miał zostać wydalony ze szkoły, więc sfałszował dyplom i dołączył do wojska. Karierę zrobił zawrotną - wysłano go między innymi do Mali, by walczył tam z terroryzmem, a także podjął się realizacji nowych zadań w dowództwie szwedzkiej straży przybrzeżnej. Pracował też jako oficer łącznikowy mając kontakt z rosyjską FSB. Czy więc mamy do czynienia jedynie z kuriozalną historią czy też aferą szpiegowską?

CZYTAJ TEŻ: Francja: Sprawna likwidacja obozu imigrantów

Tego nikt nie wie, sprawa jest objęta klauzulą tajności ale armia wskazuje, iż człowiek ten żadnych sekretów nie ujawnił.

Polsat News/ as/

Powiązane tematy

Komentarze