Analizy

Fot.Marganz/sxc.hu
Fot.Marganz/sxc.hu

Fuzje i przejęcia

źródło: Dział Analiz XTB, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

  • Opublikowano: 20 maja 2014, 09:02

  • Powiększ tekst

Hossa na rynkach giełdowych trwa już kilka lat, a ożywienie gospodarcze jest coraz bardziej widoczne na wszystkich kontynentach. Największe problemy są widoczne w Europie, gdzie inflacja jest coraz niższa, a niektóre kraje (np. Włoch) po raz kolejny notują spadek PKB.

Mimo tego Europa jest coraz lepszym rynkiem dla fuzji i przejęć, a coraz więcej spółek decyduje się na przejęcia korporacji notowanych na Starym Kontynencie. Jest to bardzo pozytywna informacja dla rynku, ponieważ firmy, które inwestują miliardy euro i mają doświadczenie w branży, muszą liczyć na solidne stopy zwrotu z inwestycji. Duża aktywność na rynku fuzji i przejęć od początku roku mocno wspiera wyceny europejskich spółek.

W Europie głównym tematem ostatnich dni jest potencjalne przejęcie brytyjskiego AstraZeneca przez amerykańskiego Pfizera. Brytyjska spółka odrzuciła ofertę w wysokości aż 117 miliardów dolarów (55 USD/akcję) i poinformowała, że rozważy oferty wyłącznie powyżej 58,5 USD/akcję. Gdyby do fuzji doszło to byłaby to największa transakcja na rynku farmaceutycznym w ostatnich latach.

Na rynku amerykańskim Spółka AT&T ogłosiła, że po roku negocjacji, postanowił przejąć firmę DirecTV, która oferuje płatne usługi TV w internecie. Wartość przejęcia to ponad 48,5 mld USD i jest efektem walki telekomów o nowy rynek telewizji internetowych. Dzięki przejęciu AT&T zyska dostęp do 38 mln klientów DirecTV i będzie mógł rozszerzyć swoją internetową ofertę. O ile w Europie większość przejęć odbywa się w sektorze gospodarki produkującym „realne dobra” o tyle w Stanach Zjednoczonych najwięcej dzieje się na rynku technologii informacyjnej. AT&T dołącza tym samym do wielkich spółek technologicznych, które w ostatnich miesiącach realizowały głośne transakcje (Facebook, Apple).

Ożywienie w realnym sektorze gospodarki jest dobrym sygnałem dla światowych parkietów. Mimo, że wyceny na niektórych rynkach (np. Wall Street) można uznać za wysokie, to chętnych na transakcje nie brakuje. To powoduje, że hossa może zostać podtrzymana, a kolejne miesiące nadal mogą przynosić stabilizację na wysokich poziomach.

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.