Analizy

Wzrosty na Deutsche Banku wspomagają europejskie parkiety giełdowe

źródło: Andrzej Kiedrowicz, Chief Operating Officer, KOI Capital

  • Opublikowano: 28 września 2016, 16:11

  • Powiększ tekst

Europejskie indeksy giełdowe zyskują na wartości wsparte przez silne odreagowanie wcześniejszych spadków na Deutsche Banku.

Bank zgodził się na sprzedaż należącej do niego brytyjskiej firmy ubezpieczeniowej Abbey Life Insurance Co, holdingowi Phoenix Group Holdings za 935 mln funtów. CEO Deutsche Banku, John Cryan oświadczył, iż nie szukał wsparcia kapitałowego ze strony niemieckiego rządu. Akcje DB zyskują obecnie ponad 3 proc. handlując już powyżej poziomu 10,80 euro. Na fali wzrostów sektora bankowego niemiecki DAX zyskuje obecnie 1,1 proc. handlując w okolicy 10480 punktów. Francuski CAC40 zyskuje 1,2 proc. handlując w pobliżu poziomu 4450 punktów, a brytyjski FTSE100 0,7 proc. handlując w pobliżu 6830 punktów. WIG20 nie korzysta z entuzjazmu innych giełd, handlując w okolicy wczorajszego zamknięcia na poziomie 1733 punktów. Na indeksie ciążą akcje PZU, które tracą około 1,8 proc. handlując w pobliżu najniższego od 2012 roku poziomu 26,5 złotych.

Kurs dolara zachowuje stabilność do koszyka głównych walut, oczekując na ruch ze strony członków Fed. Dziś o 16 przed amerykańskim Kongresem będzie przemawiać prezes Fed-u Janet Yellen, a później jego członkowie z prawem głosu – George Eshter i Loretta Mester. Oboje głosowali za podwyżką stóp procentowych na zeszłotygodniowym posiedzeniu FOMC. Niezdecydowanie rynku ukazują też kontrakty na stopę procentową, które wskazują na 50 proc. szansy na podwyżkę stóp na grudniowym posiedzeniu Fed-u. Para EURUSD handluje stabilnie w pobliżu poziomu 1,1230, para USDJPY w pobliżu poziomu 100,60 a para GBPUSD w pobliżu poziomu 1,3020. Polski złoty również handluje stabilnie do głównych walut, za euro trzeba obecnie płacić 4,29 zł, za dolara 3,82 zł a za franka szwajcarskiego 3,94 zł.

Ropa naftowa nieudolnie próbuje odrabiać straty po mocnych spadkach na początku tygodnia. Baryłka ropy WTI jest obecnie warta około 45,20 dolarów, a ropy Brent około 47,20 dolarów, natomiast dzisiejsze wzrosty cen nie przekraczają 1 proc. Spadki zostały zahamowane po prywatnym raporcie wskazującym, iż amerykańskie zapasy spadły o 750 tys. baryłek w zeszłym tygodniu. Inwestorzy będą dziś oczekiwać na oficjalny raport rządowej agencji EIA w celu potwierdzenia spadku zapasów surowca. Dzisiaj OPEC wyda zapewne oświadczenie podsumowujące nieformalne spotkania członków Grupy i Rosji. Po oficjalnym negatywnym stanowisku Iranu nie ma raczej praktycznie szans na osiągnięcie kompromisu w sprawie zamrożenia produkcji już dzisiaj. Natomiast wciąż pozostaje otwarta droga do osiągnięcia porozumienia podczas szczytu OPEC, zaplanowanego na listopad. Ceny ropy od kliku tygodni poruszają się w zakresie 40-50 dolarów za baryłkę i nic nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie nastąpiło wyłamanie górą lub dołem z tej konsolidacji.

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.