Analizy

Czy EBC planuje zamknąć program luzowania ilościowego?

źródło: Tomasz Witczak, FMC Management

  • Opublikowano: 13 lipca 2017, 23:04

  • Powiększ tekst

EBC i Fed

Lael Brainard powiedziała dziś to samo, co mówiła przedwczoraj. W obszernym wystąpieniu, ozdobionym wzorami matematycznymi, omawiała możliwe skutki zmian w polityce monetarnej, w tym skutki dla zagranicy. Konkluzją było w każdym razie to, że można i należy rozpocząć operację redukcji bilansu Fed, natomiast ewentualna podwyżka stóp to już dalszy temat.

Z kolei Robert Kaplan w wykładzie na temat kondycji ekonomicznej USA i Meksyku stwierdził, że nie ma żadnych uprzedzeń, jeśli chodzi o politykę monetarną Fed, ale generalnie jest za tym, by proces zacieśniania tejże polityki przebiegał bardzo stopniowo i cierpliwie. W szczególności chciałby – przed wsparciem tezy o konieczności kolejnej podwyżki stóp – ujrzeć bardziej przekonujące dane o rosnącej inflacji. Co prawda przyznał też, że zdaje sobie sprawę z tego, iż arcy-luźna polityka nie jest czymś "bezkosztowym", ale to oczywistość.

Wieczorem rynki obiegła, w zasadzie wciąż obiega, pogłoska o tym, że na posiedzeniu w dniu 7 września EBC ma powiedzieć coś o planach ograniczenia i zamknięcia operacji QE, tj. "dodruku pieniądza" (w zasadzie skupu obligacji z rynku). Za tą informacją rzekomo mają stać przedstawiciele Banku.

Na razie nie widać jakiejś dramatycznej reakcji – nawet jeśli eurodolar, notujący ok. 1,1405, jest powyżej dziennych minimów, które wypadły przy 1,1370-75.

Polska waluta

USD/PLN jest przy 3,70 – w szczytach był prawie 2 grosze wyżej, w minimach przy 3,6925. Linia "siedemdziesiąt" wciąż się broni, choć resztką sił. Generalnie zakładamy, że euro będzie jeszcze mieć to i owo do powiedzenia na głównej parze, a zatem na dolar-złotym wsparcie powinno w końcu pęknąć. To poprowadziłoby nas w okolice 3,65 i może niżej – tam, gdzie trwale nie byliśmy od roku 2014.

Na euro-złotym widzimy 4,2215. A notowano kursy jeszcze niższe. To ważne – albowiem mamy już do czynienia z testem linii wzrostowej, wszczętej mniej więcej w połowie maja, przy 4,1515. Linia ta może się obronić, szczególnie jeśli rynek pociągnie temat wrześniowego spotkania EBC, co powinno umocnić euro.

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.