Informacje

TYLKO U NAS

PSE: Nie ma ryzyka blackoutu w Polsce

Marcin Tronowicz

Marcin Tronowicz

dziennikarz portalu wGospodarce.pl i współpracownik miesięcznika "Gazeta Bankowa"

  • Opublikowano: 17 grudnia 2021, 21:04

    Aktualizacja: 24 grudnia 2022, 00:20

  • Powiększ tekst

Ostatnio w kilku krajach Unii Europejskiej, ale także w Polsce mówi się o zagrożeniu blackoutem. Jedną z przyczyn jest niestabilne zasilanie ze źródeł odnawialnych, takich jak fotowoltaika czy turbiny wiatrowe. W związku obawami o stabilność systemu energetycznego i zasilania zwróciliśmy się z pytaniami o bezpieczeństwo energetyczne w Polsce do Polskich Sieci Elektroenergetycznych

Czy zagrożenie wyłączenia zasilania jest realne w Polsce? Czy Polsce grożą braki w dostawach prądu?

PSE: Do awarii typu blackout, czyli zaniku zasilania na znacznym obszarze, może dojść w różnych sytuacjach. Najczęściej do blackoutów dochodzi w przypadku awarii jakiegoś elementu sieci, np. linii czy stacji, w wyniku której dochodzi do kaskadowego wyłączenia innych elementów. Rolą operatora sytemu przesyłowego jest takie planowanie pracy i rozwoju sieci, by ograniczyć ryzyko wystąpienia podobnych sytuacji.

PSE planują pracę systemu w różnych perspektywach czasowych i w razie zidentyfikowania ryzyka trudności bilansowych odpowiednio na nie reaguje. Analizy nie wskazują, by w najbliższej przyszłości pojawiło się ryzyko ograniczenia dostaw energii elektrycznej w Polsce.

Czy rzeczywiście Polska importuje znaczne ilości energii elektrycznej z Niemiec? Niemcy szykują się do wyłączeń prądu w ziemie (tak samo Austria, Hiszpania etc.).

Wymiana energii elektrycznej między państwami to wynik transakcji zawieranych przez uczestników rynku. Kierunek przepływu (import lub eksport) zależy od ich decyzji i układu cen (czyli jaka jest cena energii elektrycznej w poszczególnych państwach). Przykładowo w ostatnich miesiącach w Polsce mieliśmy przewagę eksportu energii elektrycznej nad importem.

Czytaj też: Unia szykuje się na blackout, czyli brak prądu. A Polska?

Czy możliwe jest zwiększenie w Polsce produkcji energii elektrycznej? Czy Polska nie produkuje już maksymalnej dopuszczonej ilości prądu - a jeżeli zwiększy produkcję, to grożą jej kary i wysokie opłaty na naruszenie limitów emisji CO2?

Nie ma czegoś takiego jak „maksymalna dopuszczona ilość prądu”. Ponieważ nie można magazynować energii elektrycznej na dużą skalę, jej produkcja musi odpowiadać zapotrzebowaniu. Jeżeli produkcja przekracza zapotrzebowanie, konieczne jest ograniczanie generacji. Z kolei jeżeli zapotrzebowanie jest wyższe niż produkcja, operator systemu przesyłowego przy pomocy dostępnych dla niego narzędzi może np. polecić niektórym jednostkom wytwórczym zwiększenie obciążenia.

Dziękuję za rozmowę.

Więcej na ten temat można przeczytać na stronie Polskich Sieci Elektroenergetycznych.

Czytaj też: Czy Polsce grozi blackout? Regulatorzy uspokajają, choć…

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych