Informacje

Fot.sxc.hu
Fot.sxc.hu

Polujący na foki rezygnują - przyczyną brak rynków zbytu

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 3 marca 2013, 08:31

    Aktualizacja: 3 marca 2013, 08:33

  • Powiększ tekst

Polujący na foki na wyspie Hay w kanadyjskiej prowincji Nowa Szkocja zdecydowali, że w tym roku odwołują polowanie. To efekt wprowadzania przez kolejne kraje zakazu importu produktów z fok.

Na Hay Island, jak podawał dziennik "Metro", myśliwi zabijali co roku kilkaset fok. To niewielka część polowań, bo co roku podczas wiosennych polowań w Kanadzie ginie ponad 300 tys. tych zwierząt.

"To jasne, że światowy rynek zbytu na foki zamyka się" - skomentowała Rebecca Aldworth, rzeczniczka Humane Society International/Canada w wypowiedzi dla "Cape Breton Post", lokalnego dziennika. Kilka tygodni temu zakaz importu produktów z fok wprowadził Tajwan, w minionych latach duży importer foczego mięsa i oleju z Kanady.

Polowania na foki to jeden z drażliwych tematów w Kanadzie. Z jednej bowiem strony kolejne rządy chcą, by Kanadę postrzegano jako kraj dbający o środowisko. Z drugiej strony - polowania na foki stanowiły przez lata część kanadyjskiej gospodarki. Jak informuje na swoich stronach internetowych rząd, coroczne polowania dają pracę ok. 6 tys. osób, a zyski z polowań to ok. 35 do 40 mln dolarów.

Jeszcze w 1972 r. zakaz importu skór i produktów z fok wprowadziły USA, w 2009 - Unia Europejska, a potem także Rosja, Białoruś, Kazachstan. UE zakazała importu ze względu na okrucieństwo przemysłowych polowań na foki. Wyjątek dotyczy importu produktów z fok zabitych w "tradycyjnych" polowaniach Inuitów oraz produktów z fok pochodzących z polowań w celu zachowania

równowagi w przyrodzie i nie przynoszących zysku. Kanada protestowała przeciwko zakazowi, a w 2009 r. wniosła sprawę do Międzynarodowej Organizacji Handlu (WTO), razem z Norwegią.

Organizacje ochrony zwierząt od lat podkreślają, że to podczas przemysłowych polowań prawie 80 proc. myśliwych nie sprawdza, czy foka na pewno jest martwa, a 95 proc. zabijanych podczas komercyjnych polowań fok nie ma nawet trzech miesięcy.

Rok temu, kiedy trudno już było znaleźć kupców na foki, Kanada podpisała z Chinami umowę handlową w sprawie eksportu mięsa z fok, foczego tłuszczu i skór.

Źródło: Anna Lach/PAP/opr.jas

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych