PZU: Gigant, który staje do wyścigu
W tej strategii założyliśmy nowe cele i zmieniamy sposób funkcjonowania. To, co tam jest, zakłada rewolucję. Te zmiany zaczynają się dzisiaj – powiedział Paweł Surówka, prezes PZU, prezentując nową strategię Grupy PZU.
Jak powiedział, jednym z powodów, dla których Grupa PZU zdecydowała się na opracowanie nowej strategii, była przeprowadzona w roku ubiegłym transakcja.
Dlaczego zmiany? Bo żubr wrócił do Polski. Dla Grupy PZU to był kamień milowy, transakcja nas zmieniła, uczyniła z nas największą firmę w tej części Europy – powiedział prezes PZU.
Jak podsumował, Grupa PZU ma 22 mln klientów. To powoduje, że aż 80 proc. gospodarstw domowych, a więc prawie wszystkie, ma relacje z tą Grupą. Banki, które wchodzą w jej skład, udzieliły 165 mld zł kredytów, to ok. ¼ wszystkich.
Paweł Surówka powiedział także, co – wg PZU – zmienia obecną rzeczywistość, w tym także tę finansową. To mobilność, dane oraz sztuczna inteligencja sprawiają, że zmieniają się także ubezpieczenia.
Branża ubezpieczeniowa była oparta o paradygmat, że nie da się przewidzieć jednego przypadku, ale duża liczba przypadków jest przewidywalna. Ale dzisiaj sztuczna inteligencja może wykryć, że ktoś choruje na depresję na podstawie zdjęć lub stwierdzić chorobę Alzheimera przed testami medycznymi. To zmienia paradygmat, pojedyncze przypadki staja się przewidywalne – powiedział.
Jego zdaniem, rewolucja zmieni relację z klientem.
Obecny model ubezpieczenia polega na samej wycenie ryzyka. On musu się zmienić. Nowy model będzie polegał na tym, aby wspólnie zarządzać ryzykiem i je minimalizować – powiedział.
Grupa zamierza wykorzystywać i dane, jakie posiada, i banki oraz ich bazy danych. Chce także oferować produkty, które będą towarzyszyć klientowi przez całe życie.
Chcemy zmienić relację z klientem i mówić o jego potrzebach. Możemy sobie pozwolić, aby mu pomóc, aby w niego zainwestować. Nasza relacja z klientami trwa czasem przez ich całe życie. Stąd przekonanie, że tak właśnie powinniśmy planować relację od samego początku. Od świadczenia dla rodziców z tytułu urodzin dziecka do momentu przejścia na emeryturę – powiedział Surówka.
To wszystko ma się przełożyć na finanse. PZU chce dzięki współpracy z bankami pozyskać dodatkowy 1 mld zł składki i jednocześnie firmy ubezpieczeniowe z Grupy mają pomóc bankom zdobyć 1 mln nowych klientów. Udział PZU w rynku majątkowym w 2020 r. ma sięgnąć 38 proc. (teraz jest to 35,4 proc.), zaś liczba klientów PZU Życie ma wynieść 11 mln.
Zapraszamy do oglądania na żywo relacji na antenie Telewizji wPolsce.pl