Informacje

LIBRA-przebudzenie / autor:  Maria Wollenberg-Kluza
LIBRA-przebudzenie / autor: Maria Wollenberg-Kluza

Niezwykły debiut na rynku sztuki

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 16 marca 2020, 13:40

    Aktualizacja: 16 marca 2020, 13:49

  • Powiększ tekst

Jej twórczość wywodzi się z kapistów. Sama podkreśla, jak istotne jest dla niej polskie odczucie koloru, którego kwintesencją jest rodzimy pejzaż, na który składają się szarość, błękit i biel polskich dworków. Maria Wollenberg-Kluza, o której pisaliśmy jakiś czas temu na łamach „Gazety Bankowej” jest niezwykłą artystką, która od dawna interesuje kolekcjonerów, ale do tej pory nie dawała możliwości zakupu.

Teraz jej praca trafiła na aukcję. Po raz pierwszy Wollenberg-Kluza wchodzi na otwarty rynek sztuki.

Jest córką Piotra Wollenberga, malarza, ucznia Tadeusza Pruszkowskiego w warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. W mieszkaniu w Puławach, gdzie rodzina Wollenbergów zamieszkała po wojnie, dwóch rzeczy nigdy nie brakowało: farb i obecności innych artystów.

Przez dom przewijało się wielu twórców, bez których trudno mówić o historii polskiego malarstwa tego czasu: Piotr Potworowski, czy artyści z pracowni Pruszkowskiego. Bliskość natury, pałacowego parku księżnej Izabeli z Flemingów Czartoryskiej i parkowych budowli także miały wpływ na postrzeganie przez nią piękna, a tym samym i na jej twórczość w przyszłości.

Pytana o inspiracje bez zawahania wymienia malarstwo hiszpańskie. Przyciągnęła ją do niego charakteryzująca go namiętność. Sztuka Hiszpanii wyróżniała się na tle innych krajów nie tylko stylem, ale przede wszystkim emocjami. O twórczości tamtejszych artystów bez emocji opowiadać się nie da, w wypowiedziach Wollenberg-Kluzy także pojawiają się one co chwila. Najpierw to była wielka miłość do Goi, później stopniowo odkrywała innych artystów, przede wszystkim El Greka. W tym malarstwie niezwykle ważny dla niej był właśnie kolor.

Malarka w swojej twórczości podejmuje wyjątkowe tematy. Najsłynniejszym był cykl SALIGIA inspirowany siedmioma grzechami głównymi. Fascynacja Norwidem i wspólne rozumienie procesów rządzących światem oraz ludzkimi zachowaniami zaowocowały cyklem „Obrazy z Norwida”. Są też „Camino”, „Ad Infinifum”… Tworząc obrazy o emocjach, przeżywaniu uczuć, obrazy pełne refleksji nad człowiekiem oglądanym z kobiecą wrażliwością i z umiłowaniem koloru, kultywuje polski koloryzm – pisał na łamach „Gazety Bankowej”, Marek Kotlarski.

Przy tej malarce można mówić o jej ogromnym dorobku artystycznym plasującym ją w gronie klasyków polskiej sztuki współczesnej. Od wielu lat kolekcjonerzy obserwują tę artystkę, co nie jest trudne, bowiem wystawia ona chętnie swoje prace. W ostatnich pięciu latach pokazała je na ok. 50 wystawach indywidualnych w znanych galeriach i muzeach.

Wystawom tym towarzyszą katalogi wielokrotnie ubarwione poezją zaprzyjaźnionych poetów, co wyjątkowe - poezją powstałą z inspiracji tych obrazów. I choć prace można obejrzeć w albumach poświęconych jej twórczości, nie ma szans na kupno. To przemyślana decyzja artystki, która dotychczas nie chciała uczestniczyć w rynku sztuki.

Nowa Aukcja Sztuki XX i XXI wieku Domu Aukcyjnego LIBRA stwarza taką okazję. Trafia na nią obraz malarki ze zbioru prywatnego. Obraz charakterystyczny dla tego malarstwa, figuratywny z literacką anegdotą.

Z pewnością warto zwrócić uwagę, że oto trafia na rynek artystka, dużego formatu, a dotychczas nie pojawiająca się w obrocie rynkowym – Maria Wollenberg-Kluza.

(mac, MK)

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych