Informacje

Fot.Tome213/sxc.hu
Fot.Tome213/sxc.hu

Klerycy - polski hit eksportowy

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 30 października 2013, 08:38

    Aktualizacja: 30 października 2013, 11:06

  • Powiększ tekst

Polscy duchowni to kolejna grupa zawodowa - po hydraulikach, kierowcach, lekarzach i pielęgniarkach - która jest naszym "hitem" eksportowym. Biskupi m.in. Irlandii, Islandii, Niemiec i Wielkiej Brytanii wysyłają błagalne listy do Episkopatu Polski z prośbą o przysłanie im polskich księży - informuje "Dziennik Polski".

Jak podkreśla gazeta wszystko za sprawą otwarcia rynku pracy w UE dla Polaków, którzy skorzystali z tej możliwości. Jednak poza pracą już na miejscu oczekują pomocy i wsparcia duchowego. Za granicą ubywa osób duchownych.

W Europie tymczasem z roku na rok ubywa księży. Nad Wisłą, co prawda, też z roku na rok jest mniej powołań, ale na brak duchownych nie narzekamy. Jest ich w całym kraju prawie 22 tys. Najwięcej w archidiecezji krakowskiej i diecezji tarnowskiej (ok. 2, 7 tys.). Toteż właśnie księża z tych dwóch diecezji najczęściej wyjeżdżają do pracy za granicę. W sumie ze wszystkich polskich diecezji wyjechały już ponad 4 tys. kapłanów.

Zainteresowanie polskimi kapłanami jest ogromne.

Biskup Wiesław Lechowicz, delegat Konferencji Episkopatu ds. Duszpasterstwa Emigracji, twierdzi, że "nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć na wszystkie prośby" hierarchów z zagranicy. Jego zdaniem, jakość pracy polskich księży jest na wysokim poziomie. - Ci, którzy pracują poza krajem, są bardzo gorliwi. Ale ich propozycje duszpasterskie nie zawsze spotykają się z oczekiwaną odpowiedzią, bo jedynie 10-15 proc. Polaków za granicą w miarę systematycznie chodzi do kościoła - stwierdza bp Wiesław Lechowicz.

Księżom sprzyja gospodarka i rozwój cywilizacyjny.

Nie wszyscy księża przenoszą się z Polski na stałe za granicę. Coraz popularniejsza jest posługa duszpasterska w weekendy. Dzięki rozwojowi tanich linii lotniczych polscy księża latają do Anglii w piątek, w sobotę spowiadają parafian w Londynie czy Dublinie, w niedzielę odprawiają tam msze święte, a wieczorem lecą z powrotem do Polski.Za przelot i pobyt płaci miejscowy Kościół. Dodatkowo polscy duchowni otrzymują pieniądze, które są potem przekazywane na potrzeby parafii.

Źródło: Dziennik Polski/Opr. Jas

Cały tekst można przeczytać tutaj.

 

 

-------------------------------------------------------------------

Szukasz odpowiedzi na ważne pytania? Chcesz wiedzieć więcej?

Zajrzyj do wSklepiku.pl! Znajdziesz tam wiele wartościowych książek,które pomogą Ci poszerzyć wiedzę!

zapraszamy!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych