Informacje

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne

Jak wygląda obecnie dostępność układów scalonych?

Artykuł sponsorowany

  • Opublikowano: 19 sierpnia 2022, 17:05

    Aktualizacja: 13 września 2022, 15:48

  • Powiększ tekst

Problem z dostępnością układów scalonych przybrał na sile w 2021 roku. Kryzys związany z niedoborem półprzewodników rozpoczął się już rok wcześniej, jednak jego apogeum przypadło na okres ostatnich 12 miesięcy. Czy dostępność układów scalonych zacznie się poprawiać? Zdania na ten temat są podzielone, choć pojawiają się pierwsze sygnały zakończenia najpoważniejszych problemów

Jakie są przyczyny niedoboru układów scalonych na rynku?

Niedobór półprzewodników na świecie jest odczuwany przez 169 branż na czele z branżą elektroniczną i motoryzacyjną. Bez układów scalonych niemożliwa jest produkcja wielu sprzętów codziennego użytku. Dodatkowo niedobory mikroczipów sprawiają, że ceny urządzeń elektronicznych i samochodów gwałtownie rosną. Jakie są powody kryzysu na rynku półprzewodników?

Nasilenie kryzysu jest związane z długotrwałymi zaburzeniami w łańcuchu dostaw. Przed pandemią wiele firm poszukiwało najtańszych surowców i komponentów. W ten sposób powstały skomplikowane, długie łańcuchy dostaw, które przerwały kwarantanny i lockdowny. Brak surowców i nieprzewidywalność sprawiły, że wiele branż do tej pory boryka się z niedoborem półprzewodników. Problemem są w szczególności lockdowny w Chinach, które z powodu nowych wariantów koronawirusa prowadzą ostrą politykę zero covid.

Do niedoborów układów scalonych przyczyniły się również problemy pracownicze. Ograniczenie dostępności taniej siły roboczej sprawiło, że koszty produkcji wzrosły kilkukrotnie. Ceny podbijają dodatkowo rosnące koszty transportu związane z wysokimi cenami ropy na giełdach surowcowych. Dostępność układów scalonych jest mniejsza także z powodu wyższego popytu na elektronikę i własne samochody. Zmiana potrzeb konsumentów jest związana z pandemią i przejściem na pracę zdalną oraz z ograniczeniem w podróżowaniu komunikacją publiczną i samolotami.

Przeczytaj więcej o technologiach w serwisie technologicznym

Kiedy skończy się kryzys na rynku półprzewodników?

Analitycy i prezesi firm z branży elektronicznej mają różne poglądy na zakończenie kryzysu na rynku półprzewodników. Część z nich uważa, że większość zerwanych łańcuchów dostaw zostanie odbudowana już w drugiej połowie 2022 roku. Pozostali uważają z kolei, że kryzys przeciągnie się do końca 2023 roku, a jego zakończenie będzie możliwe dopiero po uruchomieniu produkcji układów scalonych w Europie.

Obecnie widoczne są pierwsze oznaki, że sytuacja na rynku zaczyna się poprawiać. Ponowne otwarcie większości gospodarek sprawiło, że do sprzedaży trafiła większa ilość podzespołów. Fabryki produkują jednak jedynie wybrane typy półprzewodników, decydując się na wprowadzanie na rynek jedynie tych układów, które są najczęściej zamawiane. Mniej popularne półprzewodniki nadal są niedostępne. Trudności pojawią się również w przypadku układów, które wymagają przeprowadzenia wielu testów i wdrożenia skomplikowanych procesów produkcyjnych.

Więcej newsów o sprzęcie komputerowym

Akt o układach scalonych i 43 mld euro na inwestycje w półprzewodniki

Niska dostępność układów scalonych z powodu pozyskiwania ich głównie z Chin skłoniły Unię Europejską do działania w celu uruchomienia produkcji półprzewodników na Starym Kontynencie. UE wydała Akt o układach scalonych, w którego ramach przeznaczy aż 43 mld euro na zmniejszenie zależności europejskich producentów od azjatyckich dostawców. Pieniądze będą przeznaczone na budowę centrów badawczych i rozwojowych, fabryk półprzewodników i centrów dystrybucyjnych, dzięki którym układy scalone trafią do europejskich producentów elektroniki, motoryzacji itp.

Celem Unii Europejskiej jest kontrolowanie 20% światowego rynku półprzewodników już w 2030 roku. Inwestycje mają ograniczyć ryzyko kolejnego kryzysu w przyszłości, by nie dopuścić ponownie do zatrzymania produkcji w wielu sektorach. Uniezależnienie się od dostaw półprzewodników z Azji jest ważne również w obliczu ryzyka globalnym konfliktem zbrojnym i inwazją Chin na Tajwan.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych