Informacje

Zniszczenia po rosyjskim ataku na fabrykę w Łucku / autor: PAP/RO
Zniszczenia po rosyjskim ataku na fabrykę w Łucku / autor: PAP/RO

INWAZJA NA UKRAINĘ

Perfidny atak na fabrykę przy polskiej granicy

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 17 sierpnia 2023, 15:47

  • Powiększ tekst

W fabryce łożysk w Łucku, na północnym zachodzie Ukrainy, nie produkujemy części do sprzętu wojskowego - przekazał rzecznik szwedzkiej firmy SKF, której zakład w stolicy Wołynia został zniszczony w ataku rakietowym sił rosyjskich. W ostrzale zginęły trzy osoby.

Wytwarzamy jedynie komponenty dla celów cywilnych, przede wszystkim dla przemysłu motoryzacyjnego - podkreślił rzecznik SKF Carl Bjernstam.

W wyniku rosyjskiego ataku rakietowego na fabrykę SKF w Łucku, ok. 85 km od polskiej granicy, zginęło trzech pracowników. W centrali koncernu w Goeteborgu na znak żałoby opuszczono flagi do połowy masztu.

Według Bjernstama w fabryce wciąż trwa ocena strat materialnych, na miejscu pracują ukraińskie służby. Pierwsze szacunki wskazują, że zniszczenia po zawaleniu się części konstrukcji są duże.

Ambasada Rosji w Sztokholmie opublikowała na Facebooku oświadczenie, w którym nazwała SKF „częścią ukraińskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego”. Rosyjscy dyplomaci przyznali się do przeprowadzenia przez ich kraj ataku, ale nie wspomnieli o ofiarach.

Fabryka w Łucku należy do SKF od 1997 roku i jest jednym z najnowocześniejszych tego rodzaju zakładów w Ukrainie. W ubiegłym roku po rozpoczęciu przez Rosję inwazji na Ukrainę tymczasowo przerwano produkcję w łuckiej fabryce, a następnie wznowiono.

Szwedzka firma zatrudnia w Ukrainie 1100 osób, większość w zakładzie w Łucku.

PAP/RO

CZYTAJ TEŻ: Szwecja ogłasza alert! Zagrożenie terrorystyczne

CZYTAJ TEŻ: Rosjanie coraz bardziej przyzwyczajają się do wojny

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.