Tajwańska armia straciła jeden z największych sekretów
Od lat wiadomo było, że Tajwan posiada tę broń. Jednak nikt nie wiedział, jak ona wygląda
Tak było do ostatnich dni. Po raz pierwszy można zobaczyć pocisk manewrujący do ataku na naziemne cele o nazwie Hsiung Feng IIE (HF-2E), który wprawdzie był w naszej świadomości od ponad dekady, ale nigdy nie został pokazany publicznie.
Nie zmieniło się to do tej pory, bo tajwańskie wojsko nie zorganizowało np. wielkiej prezentacji tego pocisku, ale autorzy w tajwańskim dzienniku zdołali położyć swoje ręce na zdjęciach przedstawiających HF-2E podczas testów w bazie wojskowej Jiupeng na południu Tajwanu - czytamy na portalu Chip.pl.
Hsiung Feng IIE to system pocisków manewrujących typu ziemia-powierzchnia, opracowany przez National Chung-Shan Institute of Science and Technology na Tajwanie. Uważa się, że ma dwa warianty, o krótszym i dłuższym zasięgu.
Wciąż ciężko powiedzieć, by można było wyciągnąć wiele informacji na podstawie opublikowanych materiałów. I raczej można je traktować jako ciekawostkę. Aczkolwiek zastanawiające jest, bo zazwyczaj Tajwan mocno skrywa swoje tajemnice wojskowe.
Czytaj też: Korea Północna z nowym pociskiem. Rosja maczała w tym palce
Chip.pl/KG