6 CYTATÓW ujawniających rzeczywisty poziom ekonomicznych kompetencji Ryszarda Petru - zobacz kto chce sterować Polską gospodarką
Ryszard Petru kreuje sam siebie na wybitnego ekonomistę, jednak rzeczywistość jest inna. Twórca nowej partii Nowoczesna PL w istocie nie raz dawał przykład kompletnej, ekonomicznej indolencji.
Dowody? Proszę bardzo - oto tylko kilka cytatów obnażających rzeczywisty poziom kompetencji "wybitnego" ekonomisty Ryszarda Petru.
O składce rentowej:
Dzisiejsze problemy budżetowe nie wynikają z reformy emerytalnej, tylko z rozbudowanych wydatków państwa i nieodpowiedzialnej obniżki składki rentowej za rządów PiS.
WYJAŚNIENIE: W istocie obniżka składki rentowej za rządów PiS w latach 2005 - 2007 było jedną z najkorzystniejszych decyzji gospodarczych, zarówno dla pracowników jak i pracodawców.
O grexit:
W przypadku wyjścia Grecji ze strefy euro mielibyśmy wariant argentyński, tylko na większą skalę. Poupadałyby wszystkie firmy, które mają zobowiązania w euro, bo nagle musiałyby oddać o wiele więcej pieniędzy.
WYJAŚNIENIE: W rzeczywistości Grecja jest gotowa na grexit, gdyż obecnie nowy rząd prowadzi politykę "gry na kilku fortepianach" przez co Ateny mają o wiele więcej możliwości i wyjście z eurolandu nie jest dla niego najgorszą alternatywą.
A teraz kilka pereł. Czas na cytaty dotyczące kursu franka szwajcarskiego. Oto co na ten temat mówił Ryszard Petru jeszcze w 2015 roku:
Złoty będzie się wzmacniał. Kredyty we frankach jeszcze długo pozostaną bezpieczne i opłacalne.
Miał rację? Każdy frankowicz sam niech oceni, ale pójdźmy dalej:
Prognozy, że frank będzie niedługo kosztował 4 zł, są oderwane od rzeczywistości.
Bez komentarza. W tym tygodniu frank znowu osiągnął ponad 4 złote. Co w tej sytuacji prorokował Ryszard Petru?
Zbytnie umocnienie franka zabije szwajcarską gospodarkę. Nie może się więc utrzymać w dłuższej perspektywie czasu. To zarżnie eksport. Zarżnie też turystykę, która choćby w zimie ma tam olbrzymie znaczenie. W efekcie Szwajcaria będzie miała problemy, przestanie się więc opłacać inwestować we franka i może być wahnięcie w drugą stronę.
Czy Szwajcaria upadła? Wręcz przeciwnie - cieszy się rosnącym zaufaniem inwestorów. Ale na sam, sam koniec:
Jeżeli nie będzie jakiejś megakatastrofy, typu upadek Ukrainy, to jest duża szansa, że poziomu 3,20 zł za franka już nie zobaczymy. Nie jesteśmy w stabilnej sytuacji, ale jesteśmy w takiej sytuacji, że spać możemy wszyscy spokojnie.
Frankowiczu - śpisz?
Tak więc partia, która deklaruje się jako ruch wybitnych fachowców w istocie jest prowadzona przez ekonomistę, który pomylił się praktycznie we wszystkich kluczowych dla Polaków sprawach. Panie Petru, kończ Waść i wiadomo czego oszczędź.
Duży Format/ Gazeta Wyborcza/ as/