Drony pomogą łapać przestępców. Brytyjska policja już je testuje
Drony mają być wykorzystywane w codziennych działaniach operacyjnych – m.in. w poszukiwaniach zaginionych osób i podczas interwencji w wypadkach komunikacyjnych.
Bezzałogowe maszyny latające coraz częściej znajdują się w obszarze zainteresowań służb mundurowych. Ich testy rozpoczęła właśnie policja w brytyjskim hrabstwie Devon i w Kornwalii. Mundurowi sprawdzają, jak drony radzą sobie podczas poszukiwań osób zaginionych, patrolowania i fotografowania terenu, oraz zabezpieczania miejsc, w których doszło do przestępstwa lub wypadku. Testy potrwają sześć miesięcy.
Komisarz Tony Hogg z policji w Kornwalii w rozmowie z dziennikiem „The Daily Star” przyznał, że głównym czynnikiem decydującym o wykorzystaniu dronów w działaniach policji są kwestie finansowe. Wysłanie na misję bezzałogowca jest po prostu znacznie tańsze od delegowania tam funkcjonariuszy i policyjnych pojazdów. W tym samym czasie zaoszczędzone siły można natomiast skierować do wykonywania innych działań.
Użytek z dronów, które w przypadku niektórych zadań są w stanie zastępować ludzi, robi zresztą nie tylko policja. Na przykład w Szwajcarii bezzałogowce mają zastąpić listonoszy. Coraz częściej na testy z ich udziałem decydują się również największe światowe koncerny, takie jak chociażby Google czy Amazon.
Wizja świata, w którym dostarczaniem przesyłek prosto pod drzwi naszych domów zajmują się latające maszyny, obecnie nie wydaje się aż tak bardzo odległa.