Informacje

Fot.sxc.hu
Fot.sxc.hu

Portugalczycy nie spłacili 15,5 mld euro

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 18 marca 2013, 18:53

  • Powiększ tekst

Wartość niespłaconych pożyczek bankowych przez portugalskie rodziny i podmioty gospodarcze osiągnęła w styczniu br. rekordowy poziom blisko 15,5 mld euro. Największe zaległości mają przedsiębiorstwa.

Według danych Banku Portugalii (Banco de Portugal), pod koniec stycznia br. niespłacony dług rodzin i osób indywidualnych opiewał łącznie na kwotę około 5,14 mld euro. Z kolei spółki zalegały w tym okresie ze spłatą 10,3 mld euro.

Niespłacone długi wobec banków odpowiadają 6,5 proc. wartości wszystkich kredytów udzielonych przez instytucje finansowe w Portugalii. To najwyższy odsetek zaległych zobowiązań od grudnia 1997 r., od kiedy prowadzone są takie szacunki.

Portugalskie rodziny coraz rzadziej też uzyskują bankowe pożyczki. "W styczniu 2013 r. ponad 90 proc. kredytów przyznawanych było przedsiębiorstwom oraz instytucjom państwowym" - poinformował w komunikacie Bank Portugalii.

Zdaniem przedstawicieli Banco de Portugal, głównym powodem wysokiego poziomu niespłaconych przez osoby fizyczne pożyczek jest rekordowe bezrobocie. Jego wskaźnik wyniósł w styczniu br. prawie 17 proc., najwięcej w ciągu ostatnich 40 lat w tym kraju.

"W przypadku przedsiębiorstw głównym powodem trudności w spłacie długu jest recesja, skutkująca niewypłacalnością firm oraz falą ogłaszanych bankructw" - napisali w dokumencie eksperci Banku Portugalii.

Według szacunków Krajowego Instytutu Statystycznego w Lizbonie (INE), od 2008 r., czyli od roku uznawanego za początek kryzysu w Portugalii, na terenie tego kraju zniknęło ponad 490 tys. miejsc pracy.

Od dwóch lat Portugalia znajduje się w największej od 1975 r. recesji. W ub.r. odnotowano spadek PKB kraju o 3,2 proc., co jest drugim tak słabym wynikiem w ciągu ostatnich 38 lat. Według danych INE, gorzej było tylko w 2011 r., kiedy to PKB zmniejszył się o 3,8 proc.

Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych