Informacje

prosecco / autor: pixabay
prosecco / autor: pixabay

30 tys. litrów najdroższego Prosecco wsiąkło w ziemię

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 28 września 2018, 07:19

  • Powiększ tekst

Wyjątkowo smutny toast - tak włoskie media podsumowały awarię silosu w firmie na północy Włoch, produkującej słynne białe wino musujące Prosecco. Prawdopodobnie z powodu nadmiaru moszczu silos eksplodował. Wypłynęło z niego 30 tysięcy litrów trunku.

Do tej awarii doszło w miejscowości Conegliano koło Treviso w Wenecji Euganejskiej, czyli w kolebce kosztownego i coraz bardziej cenionego na całym świecie gatunku wina.

Niepowetowana strata”, „płakać się chce” - takie komentarze znalazły się w mediach, które zamieściły zarejestrowaną przez robotnika scenę, na której widać hektolitry wylewającego się na asfalt wina musującego. Wszystko wskazuje na to, że do awarii doszło z powodu błędu ludzkiego - podkreślono.

Płynąca po ziemi w czwartek rzeka miała zostać rozlana do butelek jako wykwintna i najdroższa odmiana Prosecco.

(PAP)

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych